Lupus, Walczy

od 2016-08-04

ilość postów: 315

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Emi12, :) ja jak dziewczyny napisały stosowałam Atossę, a później Torecan, Odpukać przy pierwszym i drugim wlewie w czasie pierwszego rzutu miałam wymioty. Zaobserwowalam, co mi je pobudza i zrezygnowałam z jedzenia, wąchania zapachów, które na mnie działały wymiotnie. :( W drugim rzucie, mam wymioty tylko w drugi dzień i to po wypiciu wody rano na czczo. ;( Ironia losu, zawsze dużo lubiłam pić i nie miałam do tej pory z tym problemu, a obecnie sama woda już tak na mnie działa i po chemii nie mam na nią wcale ochoty. To psychika szwankuje :/. Ostatnio kupiłam migdały i je zagryzała w pierwszych dniach po chemii, kiedy nie miałam na nic ochoty. Jakoś mi nie zaszkodziły. ;) Jak nigdy wypiłam ostatnio odgazowaną Colę i mi pomogła, ale to na zgagę. ;) Co do zwierząt, to ja jak Maryśka i Czarownica <3 mam kontakt z moimi dwoma kotami. Teraz nawet w domu był pogrom z grypą, wszyscy chorzy, ale udało mi się jakoś nie złapać, mycie rąk, higiena i maseczka w pierwszych dniach. :) <3

Rak jajnika

8 lat temu
Bumbumek4 :) ja miałam radykalną operację 18.12.2015r. Później chemia carboplatyny+paklitaksel+Avastin 6 wlewów ostatni miałam 14 maja 2016r., a później same Avastiny, od 03.06.2016 do 2.11.2016r. Niestety marker Ca podniósł się na 290,8. :/ Obecnie w trakcie chemioterapii wg programu PXL+Carbo od 20.12.2016r. już trzy wlewy, a kolejny 24 lutego. ;) mam nadzieję, że wyniki będą coraz lepsze. Teraz czekam na wyniki TK z 08.02 :( niestety 3 tygodnie. Mam obiecany Oliparyb jak marker spadnie. Jestem ciekawa jakie odczucia dają tabletki, u mnie na onkologii mam być pierwsza leczona tym schematem. Proszę podaj jakie masz skutki uboczne, czy jest możliwy powrót do pracy. <3

Rak jajnika

8 lat temu
<3

Rak jajnika

8 lat temu
Nana, ja po 4 wlewie paclitaxelu+carboplatyna+avastin miałam zastrzyk z Neulasty. :) I przy natępnych dwóch. Wyniki były powyżej lekko dolnej granicy. <3

Rak jajnika

8 lat temu
Emi, jak ostatnio byłam na chemii, to niektóre pacjentki zostawały jeden dzień dłużej, aby otrzymać lek w szpitalu za darmo, bo do domu musiałyby drogo płacić. Mówili o tym sami lekarze. Popytaj się u siebie. :) Ja lepiej znosiłam neulastę niż inne jak acofil, zarzio i coś tam. Nie pamiętam dokładnie ich nazw. Brałam w tamtym roku. <3

Rak jajnika

8 lat temu
Nutko, już wszystko poza tobą. Odpoczywaj w spokoju [*]. Kolejna osoba, którą niestety pokonało raczysko. ;(

Rak jajnika

8 lat temu
<3

Rak jajnika

8 lat temu
Ania_walczę_o_mamę przy Avastinie ciśnienie idzie do góry. Dlatego go monitorują przed podaniem. Mnie osobiście spadało, ale ja jestem nadciśnieniowiec. :)

Rak jajnika

8 lat temu
:) <3

Rak jajnika

8 lat temu
Emi12, zrób genetyczne najpierw sobie, a jak coś wyjdzie to synowi. Po co płacić za coś, co można mieć darmo. Trzymaj się. <3 Sylwia, <3 dziewczyny lepiej się znają, ale świetnie że nie było przerzutów. Jak pamiętam, to niektóre już tutaj pisały o granicznej złośliwości. Nie jest źle. :) Czarownica <3 wiele dziewcząt wyjaśnią Tobie, mi też pomogły. Głowa do góry. :) <3