Ostatnie odpowiedzi na forum
Dzięki Ewka, bo juz myślałam ze to ja jestem jakiś ewenement albo ze jest cos nie tak. To prawda dzieci to skarb, juz tęsknię za moją córcia, ale przynajmniej spokojnie dojde jeszcze przez pare dni do siebie:)
Ewka trzymam kciuki, zeby rezonans wyszedł ok!
Ma byc dziewczynka:)
Mi tez kazali do wyjęcia szwów mieć zaklejoną ranę. U mnie najgorsza jest sztywność szyi i caly czas z jednej strony mam ją jakby znieczuloną, taką bez czucia. Mam nadzieje ze to minie z czasem.
Agata ja teraz w wolnych chwilach szukam prezentów gwiazdkowych:)
Mona ja na zdjęcie szwów jadę we wtorek więc podobnie jak Ty;) Leki mam te same, tez się czuje zmęczona ale to pewnie bardziej od operacji a nie od letroxu, tez mam teraz 100. A powiedz jeszcze czym przemywasz ranę? Bo ja narazie octaniseptem ale kazali szarym mydlem myc, troche sie jeszcze boje moczyć tą ranę
Paula na pewno będzie dobrze, bądź dobrej myśli. Ja tez się boje co zobaczę na wyniku histo-pat:-\ tym bardziej ze miałam juz
przezuty w węzłach :(
Mona12 cieszę się, ze tez juz jesteś po operacji i jest wszystko dobrze. Jak sie czujesz? Kiedy idziesz na wyjecie szwów?
A na bol gardla ja mam isla i tymianek z podbialem i staram sie duzo pic zeby nawilzac śluzówkę.
Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie do Was, pamiętacie moze czy długo miałyście opuchniętą szyje po operacji? I taką jakby zdrętwiałą/znieczuloną cały czas?
Ja mam isla i tymianek i podbiał bo wiem ze to mogę używać. Trochę pomaga.
Dzieki Agata, mam nadzieje ze teraz juz będzie z górki. Jeszcze tylko czekanie na wynik hist-pat.
Witam się ponownie, nie wiem czy mnie pamiętacie, miałam w tym tygodniu usunięcie tarczycy z węzłami. Dzisiaj juz do domu wychodze :D z dzidziusiem tez jest wszystko dobrze więc bardzo się cieszę.
Czy Wy tez po operacji miałyście problem z zaleganiem i odkrztuszaniem? Moze ktos cos polecić na to? Jak dlugo bolala was szyja?
Mona12 dokladnie musimy byc silne! Musi być dobrze nie ma innej opcji.
Mona12 ja do SCM chodzę na wizyty do tego profesora. Tez prawdopodobnie będę cięta 29.11 tyle ze w szpitalu. Mój guz tez jest niemały bo ma 2cm, w biopsji mi wyszlo podejrzenie brodawkowatego tak jak u większości. Tez sie bardzo boje operacji, nie tyle o siebie co o dzidzie.