od 2023-03-19
ilość postów: 82
ja koniec listopada cytilogia,po wyniku asc -hsil kolposkopia z wycinkami(12.12),połowa stycznia wynik i 06.02 wycięcie fragmentu szyjki leep.Wszystko zajęło ok.2,5 miesiąca
rozumiem,co do częstości badań, dziewczyny gdzieś pisały, że cytologia co.pol roku przez 4 lata później już co rok.Ja oczywiście zamierzam zrobić cytologie płynna i do tego kolplskopie i myślę, że tak co roku.
kardamonka czyli w pobranym podczas konizacji materiale nie było widovznych marginesów (spalone)?ja po konzacji mam zalecona cyto.dopiero za 6m-cy,może to za dlugi termin?nie martw się ciesz się ciąża, będzie wszystko dobrze,zobaczysz.
ja miałam 2,5 od strony kanalu i 1 od strony tarczy,niewiem czy to minimalny czy największy.Teraz trochę się schizuje ze to za mały,chociaż lekarka powiedziała, że jest ok,zmiana wycięta w całości a że była rozlegla to tak jest.Pozatym podczas leep przypalana jest granicą więc margines będzie mniejszy niż po nożu.
ja problemy zoladkowo-jelitowe miałam id października, trwaly ok.2 miesięcy i przeszlo.Ja pracuje w żłobku, więc myślałam że to znów jakiś wirus ,ewentualnie pasozyty.
https://www.facebook.com/group... to jest grupa na fb która znalazłam na tym forum,być może o tą grupę wam chodzi(załączyła ja dziewczyna z tego forum)
dziewczyny, ja też miałam problemy jelitowe i szczęście w nieszczęściu podczas diagnkstyki(gastroskopia,usg,kal na pasozyty,krew,mocz)wylądowałam u ginekologa, oczywiście byłam pewna ,że wszystko jest ok jak co roku a tu "takie kwiatki"...Święta spędziłam w oczekiwaniu na wyniki,nerwy, placz,antydepresanty,stan psychiczny-tragedia,same rozumiecie.Ale wiecie co teraz myślę?tyle nerwów mie to kosztowało,siwych włosów,skupiamy się na naszej chorobie a przecież jest tyle chorych ludzi którzy nie mieli tyle"szczescia"co my,czyli moiwosc leczenia.Musimy być silne ,dbać o siebie ,leczyć się ale też odpuścić, żeby nie zwariować, bo z choroby psychicznej wyleczyć się jest o wiele trudniej;)
przepraszam pomyliłam się w kolposkopii było cin 1 a nie cin 3
witaj,ja też jestem tu nowa.Moj przypadek:listopad cytologia asc-hsil(zawsze miałam dobra cytologie),grudzień kolposkopia i wycinki(opis kolposkopii to.niewielkie zmiany odpowiadające cin 3)styczen wyniki biopsji wykazały cin3 ,06.02 konizacja w znieczuleniu miejscowym,materiał konizacyjny potwierdził cin 3(zmiana wycięta z marginesem).Jestem zarażona hpv typ.16....ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że już będzie ok czego i Tobie życzę.