Ostatnie odpowiedzi na forum
Dreama trzymam kciuki, u mnie to podobnie wyglądało, musiałam iść na prywatną wizytę do ordynatora co i operacja za dwa tyg. była. Smutna prawda o polskiej służbie zdrowia... z tymi przyziemnymi sprawami to zgadzam się, odchodzą na dalszy plan i nie są już tak ważne.
Dzięki Agi, tak myślałam. Jutro w szpitalu wszystkiego się dowie tylko wiecie jak z tym czekaniem, każda miuta to wieczność . Sama wiem po rsm :( bio odpisze dopiero jutro lub pojutrze z mojego doświadczenia.
Na moje oko to rak gruczołowy g3, przerzut, czy dobrze tłumaczę? Skąd mogą pochodzić te przerzuty?
Policzmy się grupa. Nie mogę Cię znaleźć ;(
Ja miałam diagnozę nowotworu złośliwego in situ. Wycięto macicę ale węzły i jajniki zostaly. Ruszyli tylko macicę, jajowody, mankiet pochwy. Wcześniej przy cin 2 miałam tylko konizacje.
Mika nadgorliwy ten twój lekarz. Mi nawet przy nowotworze nie założyli karty dilo...
Rak śródnabłonkowy (łac. carcinoma intraepitheliale) to postać nowotworu, który ograniczony jest do tkanki nabłonkowej danego narządu, nie rozprzestrzenił się na okoliczne organy ani nie zaatakował innych tkanek. Rak śródnabłonkowy jest nowotworem o wysokiej wyleczalności.
Ja miałam raka gruczołowego. Na spokojnie. Wiem co to znaczy szok po diagnozie ;( ale rak to nie wyrok :)