Joasia81, Wygrał

Też tak myślę Aga, nie panikuje. U mnie to trwa już kilka lat.. trzeba to wyjaśnić, może to jakaś wrodzona choroba... ja przy zapaleniu płuc ropnym nawet nie miałam gorączki... może z moją odpornością cos nie tak.... zobaczymy.. trudno... muszę pokochać lekarzy ;)

Kiepskie limfocyty, neutrocyty, dużo poniżej normy. Niestety to u mnie się ciągnie i lekarz powiedział , że czas na hematologa... boje się...

Tak bo wszystko się obsunęło, szukali wyników tsh bo zaginęły ;( trzeba powtórzyć... A morfologia ze skierowaniem do hematologa :(

Dzięki Aguś <3 Tasza biedaku, wytrzymasz to a ten dziad się podda bo nie ma co u Ciebie szukać. Wiem, że to trudne, ale postaraj się odżywiać odpowiednio. Trzymam kciuki i ściskam Cię najmocniej jak potrafię <3 <3 <3

Emily ja podobnie wycofałam się ze świata po chorobie. Powoli wracam, pomaga mi w tym praca. Pomaga ludziom a oni mnie ;) Julka gratuluję wyników. Ja ciągle po lekarzach latam. Sypie mi się skóra, paznokcie zbielały i łamią się na 5 części po delikatnym stuknięciu. Wczoraj dermatolog stwierdził awitaminoze, tylko skąd jak dobrze się odżywiam. Wyniki krwi nie ciekawe. Dziś następna wizyta u lekarza. Boję się, że jedyny narząd kobiecy, ktory pozostawiono czyli jajniki szwankują.... zobaczymy... Ściskam wszystkie, nowe i stare forumowiczki <3 Czytam codziennie i trzymam kciuki za każdą z Was <3 Tasza ile Tobie męczarni zostało jeszcze? Kiedy badania?

Oczywiście również zgadzam się z kaa. To najlepsze rozwiązanie problemu. Jednak nie zawsze dociera to do męższczyzn. Zauuważyłam, że Dreama pozbawiła się swojego życia prywatnego. Przecież ona też potrzebuje odpoczynku i odmiany od codzienności. Cóż babę zesłał bóg.... ;)

No to nie wiem Dreama, musisz coś z tym zrobić. Ja bym nie chciała tak żyć. Zrób tak jak wroci i wybierz się na weekend jeden, drugi. Kilka weekendów już zastanowi... nie wiem czy chcesz to ratować czy trzyma Was tylko hipoteka. Ja mam 36 w tym roku a wydaje mi się , że kryzys był jakieś 4 lata temu u nas ;)

Dla potwierdzenia przydatny link ;) http://www.kwiatkobiecosci.pl/av/128/Wirus_HPV.html

A jeśli chodzi o hpv to nie zaśmiecajcie sobie tym glowy, jeśli wy go macie to ma i mąż. Nie da się tego pozbyc. Ma to co drugi czlowiek. Prezerwatywa nie chroni przed tym. Dajcie sobie z tym spokój bo stanie się to problemem nr 1 w związku.

Tasza przykro mi, że kiepsko się czujesz ;( Czy długo jeszcze potrwa ta kontra dla wroga? Kiedy badania kontrolne? Nie dziwię się, że tak to znosisz , mam nadzieję, że ten atak jest skuteczny i wiem, że zwyciężysz tą bitwę <3 <3 <3 Dreama postaraj się zignorować męża, zacznij wychodzić sama, do kina, umów się z koleżankami, odstaw się i powiedz, że dziś to Ty wychodzisz. Nie tłumacz się, nie rób scen, zacznij go ignorować i pokaż , że też masz swoje życie. To działa. Może ma kryzys wieku średniego?? U mnie było podobnie z tym motorem. Zrobiłam jak pisze Tobie, na początku byl zapał na motor a teraz motor stoi i sie kurzy ;)