Iwona_WB, Wygrał

od 2011-01-26

ilość postów: 16

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak trzonu macicy

12 lat temu
Luiza, mama na wypisie miała tylko zalecenie żeby zgłosić się do poradni K. Nawet nie miała informacji kiedy i gdzie zgłosić się na zdjęcie szwów. Chodziła z nimi miesiąc, w końcu same wyszły.
Aneta, czy Twoja mama nie przeszła dalszego leczenia w postaci radioterapi lub brachyterapii?
Ja się tez obawiam o moja mamę, że mogą się pojawić przerzuty jeśli dalej się nie będzie leczyć.

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Luiza, niestety nie udało się. Mama twierdzi, że skoro na wypisie ze szpitala po operacji nie miała żadnych zaleceń poza kontrolą u swojego ginekologa, to już nie ma potrzeby jeździc do onkologa do Rzeszowa. Mówi, że nie będzie sobie chorób na siłę szukać. Tłumaczyłam jej czym to grozi, ale bez skutku. Pozdrawiam

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Moja mama miała stopień zróżnicowania G3, rak umiejscowiony był tylko w trzonie macicy,węzły czyste. Niestety nie ma ochoty na wizytę u onkologa w celu dalszego ewentualnego leczenia. Ma 62 lata...

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Wojtku, czy Twoja mama ma zalecone dalsze leczenie? Jeśli tak to jakie? Pozdrawiam.

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Irenko, czy mogę Cię poprosić o informację na temat szwów zewnętrznych? Miałaś zalecenia żeby się zgłosić w celu ich ściągnięcia? Pytam, bo moja mama, która jest już po operacji nie dostała żadnych wytycznych na temat zdjęcia szwów. Ja jestem po dwóch cesarkach i wiem, że po tygodniu trzeba było te szwy (właściwie to ten szew) wyciągnąć. Może po operacjach wycięcia macicy szyją czymś innym?? Pozdrawiam!

Rak trzonu macicy

13 lat temu

Użytkownik @gosiorek13 napisał:
Witam wszystkich,w poniedziałek dowiedziałam się że moja mama ma raka trzonu macicy G2. Teraz czekamy na operację usunięcia macicy.Lekarz mówi,że samo badanie które wykryło raka niewiele mówi o samym stopniu zaawansowania.Operacja za 2 tygodnie,czekanie na wynik histopatologiczny 4 tygodnie.Mama czuje się dobrze.....wszyscy jesteśmy w szoku.Jeśli chodzi o objawy to wspomniała coś o okazjonalnym plamieniu. Czy operacja wycięcia macicy jest bardzo skomplikowana?skierowana została do zwykłego szpitala na odział ginekologiczny....




Czy mama już jest po operacji? Jak się czuje? Pozdrawiam!

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Dziękuję Pani Irenko, wszystko przekażę mamie. Najgorsze jest to czekanie, teraz na operację, a potem na wynik. Mama panikuje, że na pewno przerzuty ma i operacja tylko wszystko przyspieszy... I jak tu przekonać taka osobę do pozytywnego nastawienia...
Pozdrawiam!

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Irenko, właśnie tak zrobiłam zaraz po rozmowie z mamą. Podejrzewam, że chodzi o profilaktykę przeciwzakrzepową. Klasyfikuje się pacjentki przed operacją, aby podawać im odpowiednie dawki leków przeciwzakrzepowych, zmniejszając tym samym ryzyko wystąpienia powikłań zakrzepowo-zatorowych. Mama jest po 60 roku życia, ma nowotwór i to już ją kwalifikuje do operacji o wysokim ryzyku wystąpienia powikłań zakrzepowo-zatorowych. Ciekawa jestem, czy jakiś pan doktor w ogóle będzie z mamą rozmawiał przed operacją. Pozdrawiam!

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Witaj Agnes, mama jeszcze nie miała operacji i na razie nie wie kiedy ją będą operować. Nikt jej nic nie mówi, jak to lekarze. Jak się od nich nie wydrze informacji to czeski film - nikt nic nie wie.
Dzisiaj usłyszała w wypowiedzi doktora, że to będzie operacja wysokiego ryzyka i już się załamała. A nie zapytała co doktor ma na myśli. Załatwiłam jej na jutro wizytę psycholożki z tego szpitala, może jej się uda postawić mamę do pionu, bo chce się pakować i uciekać z tego szpitala.
Agnes, kuruj się i wracaj do zdrowia! Pozdrawiam serdecznie!

Rak trzonu macicy

13 lat temu
Pani Irenko, dziękuję Pani serdecznie za słowa otuchy, po takich słowach odzyskuję wiarę w ludzi. Jakoś nikt z mojego otoczenia jak dotąd nie zdobył się na taki gest. Jest Pani wspaniałą kobietą.
Proszę również ode mnie i od mojej mamy złożyć córce najlepsze życzenia urodzinowe, zdrowia i pogody ducha. Pani Irenko mam koleżankę, której po operacji (19 lat) zostawili pół jajnika, była pewna, że nigdy nie zostanie mamą. W wieku 38 lat urodziła cudownego synka. Także może warto jednak jeszcze poczekać z tą operacją. A co do facetów, to oczywiście typowe, znikają jak tylko pojawiają się jakieś problemy. Myślę, że tak miało być, pewnie nie był wart Pani córki, skoro się wycofał. Jest młoda, na pewno jeszcze spotka wartościowego człowieka, takiego, na którego będzie mogła w życiu liczyć. Pozdrawiam serdecznie!