od 2018-12-04
ilość postów: 29
a zapomniałam dopisać że jutro pojadę do ordynatora który przyjmuje prywatnie i jeśli się uda mi do niego dostać to spróbuję wyprosić albo nawet wybłagać szybszy termin operacji...
hej kobietki byłam dziś w poradni onkologiczno ginekologicznej, operacja ustalona na 5 marca dopiero. Tomograf mam 17.12 a rezonans 7.01 markery dziś miałam pobrane, RTG klatki już zrobione. Lekarz od razu zapytał czy wyrażam zgodę na operacje, od razu powiedziałam że tak jak najbardziej. Pytałam go co z moimi wynikami. Stwierdzil że muszą sprawdzić co się dzieje i albo wykluczyć to co w histopatologii wyszło albo potwierdzić ale jakby potwierdziło to w moim przypadku napewno napewno operacja i naswietlania. Jak długo czekalyscie na operacje powiedźcie?
ja mam nadzieję że nie będzie ten stan zaawansowania duży.... Może to też taki początek??? Już się nakręcam że będę miała wysoki jakiś bardzo ehhh
Powiedziała że to G3 dobrze rokuje i nie jest tak jak czytalam ze najgorzej jest. Wszystko pokaza badania tomograf i rezonans ale moiwla że to nie jest ten etap że rak może być bardzo zaawansowany. Wytną mi napewno macicę cała i wezly a co do jajników dowiem się już później. Mam się nie bać bo wiadomo że nie jest zle ale nie jest najgorzej. Jutro będę miała napewno już terminy badań na szybko. Troszkę mnie te jej słowa uspokoiły wiecie. Teraz najważniejsze żeby te badania wyszly dobrze w miarę.... A jak są przerzuty to na węzły chłonne prawda i wycinają je i jest dobrze co nie??? Później naswietlania czy coś? Jeśli miałaby być chemia ok zgodzę się na wszystko byle tylko pozbyć się tego gada
Kaa ja bardzo dziękuję że tak dużo napisałaś... Wogole to co mi odpisujecie jest dla mnie bardzo ale to bardzo ważne... Jak dla mnie to niech usuwają wszytsko ale to wszytko żeby tylko pozbyć się tego dziada raz na zawsze!!! Też płacze po nocach, staram się przy dziewczynkach być silna, jest ciężko ale nie muszą mnie widzieć w takim stanie. Będę walczyc!!! Jutro jadę zarejestrować się na onkologię w Kielcach i zobaczymy co dalej. Teraz niedługo mam wizytę u mojej gin i zobaczę co ona mi powie. Trzymajcie kciuki kochane
dziewczyny a jak z objawami? Ja mam plamienia cały czas,nie non stop ale są takie krwiste. Do tego czasami boli mnie krzyz i nic więcej.. czy to są objawy bardzo zaawansowanego raka czy nie ma to znaczenia??? Na necie naczytałam się już mnóstwo i wszystko dopasowuje pod najgorsza postać... Wiem że może to głupie ale ja tak zawsze mam ze czarny scenariusz wychodzi naprzód
faktycznie najpierw powinnam się przestawić... 8 grudnia skończę 31 lat. Jestem żona i matka dwóch cudownych córeczek 9 i 2,5 roku. Zaniepokoiło mnie plamienie w środku cyklu z którym poszłam do gin. Cytologia i wynik HSIL Cin2 cin3 cis. Koloposkopia wykazała zmiany na całej tarczy, wycinki z wynikiem który dziś dostałam rak plaskonablonkowy G3. Nic więcej nie wiem, moja gin która dziś do mnie dzwonila jutro ma mi dać skierowanie na onkologię do Kielc i mówiła że muszę jak najszybciej mieć operację wycięcia macicy. Nie wiem czy sama macica czy juz wszystko... Boje się jakie mi wyjdą badania na onkologi, żeby nie było przerzutów ani żeby nie był aż tak bardzo zaawansowany... Jestem zalamana diagnoza ale czytałam właśnie tutaj że sporo Was z tego wyszło i mam nadzieję że i ja dam rade
faktycznie najpierw powinnam się przestawić... 8 grudnia skończę 31 lat. Jestem żona i matka dwóch cudownych córeczek 9 i 2,5 roku. Zaniepokoiło mnie plamienie w środku cyklu z którym poszłam do gin. Cytologia i wynik HSIL Cin2 cin3 cis. Koloposkopia wykazała zmiany na całej tarczy, wycinki z wynikiem który dziś dostałam rak plaskonablonkowy G3. Nic więcej nie wiem, moja gin która dziś do mnie dzwonila jutro ma mi dać skierowanie na onkologię do Kielc i mówiła że muszę jak najszybciej mieć operację wycięcia macicy. Nie wiem czy sama macica czy juz wszystko... Boje się jakie mi wyjdą badania na onkologi, żeby nie było przerzutów ani żeby nie był aż tak bardzo zaawansowany... Jestem zalamana diagnoza ale czytałam właśnie tutaj że sporo Was z tego wyszło i mam nadzieję że i ja dam rade
witam, pisze tu ponieważ dziś dowiedziałam sie ze mam raka plaskonablonkowego G3... W czwartek mam stawić się na onkologii zeby jak najszybciej zrobić operacje... Boje się co dalej. Jestem przerażona...