Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczyny ;( :( jestem przerażona .... ! Jutro rano mam sie wstawić w szpitalu a po jutrze operacja . Lęk mnie nie opuszcza . Bede miała wycięte wszystkie narządy kobiece plus nici i siatkę ( ponoć cięcie od mostka w dół ) czy któraś z was miała tez to cięcie ? Wiem ze nie będzie lekko po ,ale może nie ma tragedii ? Łaaaaa :(
Dziewczyny czy słyszałyście bądź któraś bywała w klinice Św Łukasza w Gdańsku ? / filia kliniki z Niemiec .
Dziewczyny ! Dziekuje za wasze odpowiedzi ,są dla mnie bardzo cenne.:) Jak sie z tym wszystkim oswoje i przeżyje tyle " doświadczenia" co wy to może bede mogła rownież komuś tu pomoc .Pozwole sobie was informować o tym w jakim kierunku to idzie , a gdy bede miała operacje to poproszę o trzymanie kciuków ! :) Ja trzymam za was odkąd tylko was "poznałam" życzę wam spokojnych ,ciepłych świat ,w gronie rodzinnym czy jak kto woli ;)
Ja zaraz zwariuje ... moje wypowiedzi trafiają tam gdzie nie maja ,chyba mam problem z odnalezieniem mojego postu :D Wesołych i smacznych dziewczyny ;)
Dziewczyny ! Dziekuje za wasze odpowiedzi ,są dla mnie bardzo cenne.:) Jak sie z tym wszystkim oswoje i przeżyje tyle " doświadczenia" co wy to może bede mogła rownież komuś tu pomoc .Pozwole sobie was informować o tym w jakim kierunku to idzie , a gdy bede miała operacje to poproszę o trzymanie kciuków ! :)Ja trzymam za was odkąd tylko was "poznałam" życzę wam spokojnych ,ciepłych świat ,w gronie rodzinnym czy jak kto woli :) :) B)
Dziewczyny ! Dziekuje za wasze odpowiedzi ,są dla mnie bardzo cenne.? Jak sie z tym wszystkim oswoje i przeżyje tyle " doświadczenia" co wy to może bede mogła rownież komuś tu pomoc .Pozwole sobie was informować o tym w jakim kierunku to idzie , a gdy bede miała operacje to poproszę o trzymanie kciuków !? Ja trzymam za was odkąd tylko was "poznałam" życzę wam spokojnych ,ciepłych świat ,w gronie rodzinnym czy jak kto woli ?
Cześć dziewczynki , pisze pierwszy raz i zapewne zostanę tu na dłużej jak mi pozwolicie . Mam dosyć wszystkich porad zewsząd gdzie każdy mówi co innego,potrzebuje sprawdzonego źródła i to od osób które mnie zrozumieją ,w końcu jestem jedna z was ? poza tym "oni" ( wiem kochają mnie , ale chyba nie wiedza co czuje ,na szczęście i dzieki Bogu są zdrowi) . U mnie wyglada to tak ; 14.11.16 miałam laparoskopie torbieli z jajnika. 12.12.16 diagnoza:" nowotwór sluzowy jajnika w przeważającej mierze o charakterze guza o granicznej złośliwości . Ponadto widoczne są drobne ogniska naciekania nakazujące zaliczyć guz do kategorii gruczolakoraka śluzowego G1 . " Wiecie? Znacie? Co to za "syf "? OK po ogromnym szoku odebrałam szkiełka z materiałem za zgoda lekarza i zawiozłam do Gdańska na kolejne ,póki co czekam tam na wyniki .W miedzy czasie dowiedziałam sie na piśmie ( na wypisie szpitalnym nie było ) ze torbiel podczas laparoskopi pękła . Pojechałam do Bydgoszczy na PET wynik : rak jajnika .Miesiac od poprzedniej operacji mam 2x3 cm nowe guzki . Ogólnie chodzę jak po bombie zegarowej bo czekam na operacje . Nie wiem co z sobą zrobić ,nie mogę spać , chce sie ogarnąć i potraktować to zadaniowo , ale nie mogę , muszę najpierw wiedzieć Co i Jak ,ale rozmowa z onkologiem będzie dopiero przed świetami . Od mojego pierwszego lekarza wiem ,ze dostanę po operacj 6 Chemi . Czytałam u was o tych wszystkich objawach i o różnych nazwach Chemi ,ze nie ogarniam... jak to jest? Czy mam prawo niezdecydowac sie na daną chemię? Wybrać inna? Czy nie mogę . Czy podczas konsultacji przed operacja mam prawo prosić o wycięcie wszystkiego za jednym zamachem ,w obawie o przerzuty ? (Mam2 dzieci ) Wiem... zapewne takie pytania padały lecz muszę sie przyznać ze poczytałam u was 26 stron ,jestem niecierpliwa ? Bede wdzieczna za jakakolwiek pomoc odnośnie moich pytań ,
Całuje