Gaea,

od 2020-09-16

ilość postów: 9

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

3 lata temu

Mostu ale nie 2 tygodnie po biopsji... byłam u lekarza. Do guza dostał mi się płyn, który muszę ściągnąć, powikłanie po biopsji jakiego nie znalazłam w całym necie. Od początku nie podobało mi się to, że mnie bolało i obrzęku nie było a pojawił się po 10 dniach

Rak tarczycy

3 lata temu

przepraszam jeśli wyjdę na panikare ale 10 dni temu miałam robiona biopsję, mimo opinii, że jest to bezbolesne mnie bolało (nie mam niskiego progu bólu, urodziłam dwójkę dzieci bez znieczulenia), ale minęło i wydawało się ok, a dziś powstała mi gula na szyi w tym miejscu i boli przy przelykaniu, miał ktoś z Was tak, czy to normalne?

Rak tarczycy

3 lata temu

Wow imponująca wiedzą! Dziękuję Ci bardzo, dzięki Tobie będę mieć spokojniejsze święta. Wszystkiego dobrego.

Przepraszam za zdublowanie posta wyżej.

Rak tarczycy

3 lata temu

Mostu dziękuję ale nie wiem czy to dość wyraźne... To są dwa guzy, jeden ponad 2 cm, drugi mały jakoś 7 mm. Żałuję, że nie zrobiłam biopsji prywatnie, wszyscy mi mówili, że guzy są powszechne, żebym się nie martwiła ale nigdy nie wiadomo, tym bardziej, że jak już tu pisałam oboje moich rodziców chorowało na raka, dziadki... Nikt co prawda nie na raka tarczycy niemniej z tyłu głowy mam jakieś obawy

Rak tarczycy

3 lata temu

Mostu dziękuję ale nie wiem czy to dość wyraźne... To są dwa guzy, jeden ponad 2 cm, drugi mały jakoś 7 mm. Żałuję, że nie zrobiłam biopsji prywatnie, wszyscy mi mówili, że guzy są powszechne, żebym się nie martwiła ale nigdy nie wiadomo, tym bardziej, że jak już tu pisałam oboje moich rodziców chorowało na raka, dziadki... Nikt co prawda nie na raka tarczycy niemniej z tyłu głowy mam jakieś obawy

Rak tarczycy

3 lata temu

Tydzień temu miałam robiona biopsję w Krakowie i muszę czekać na wynik aż do 22 stycznia... Bo święta, urlopy itp. zwariuje mimo, że raczej wychodzę z założenia, że będzie ok. Dwóch endokrynologow robilo mi USG i żaden nic mi powiedział ani żadnego opisu USG nie dał. No jedynie, że trzeba będzie i tak wyciąć coby to nie było. Totalna niewiedza a z nowym rokiem chce wrócić do pracy (mam małe dzieci) i nie wiem co robić. Ehh sorry po prostu chciałam się wygadać. 

Rak tarczycy

3 lata temu

Proszę napiszcie jakie mieliście wyniki hormonów w trakcie diagnozy raka ? Nie chodzi mi o dokładne wyniki po prostu czy były w normie czy nie. Ja będę mieć biopsję w środę, podobno na wynik czeka się do miesiąca, strasznie to wszystko długo trwa. czy Wy też czekaliście tak długo? Wynik był gdzieś internetowo czy musieliście przyjechać osobiście? Będę wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia. 

Rak tarczycy

3 lata temu

hej Karlas ja Cię doskonale rozumiem, bo przede mna biopsja ale terminy na NFZ do poradni endokrynologicznej najwcześniej znalazłam w grudniu... Może uda się jeszcze w tym roku te biopsję zrobić. Byłam prywatnie u endokrynologa w piątek to powiedział, że guzy są duże i tak muszę je wyciąć tylko pytanie czy pilnie czy na spokojnie. Myślę prywatnie zrobić biopsję z drugiej strony podobno jest małe prawdopodobieństwo raka i nie wiem czy się nakręcać czy poczekać spokojnie do grudnia.

Daj znać jak wyniki

Rak tarczycy

3 lata temu
Witajcie, przepraszam, że wtrącę się w wątek ale bardzo się boję i szukam jakichś wskazówek czy mój guz może być niebezpieczny. Oczywiście domyślam się, że tego dowiem się dopiero po biopsji. W każdym razie byłam dwa dni temu na USG piersi (moja mama jest po operacji usunięcia guza, tata zmarł dwa miesiące temu na raka to sprawiło, że postanowiłam się przebadać). Okazało się, że ginekolog robi też USG brzucha i tarczycy. Na lewym płacie tarczycy wyszły dwa guzy 2,21 cm x 0,92cm, drugi 0,52cm x 0,95 cm, wczoraj zrobiłam badania hormonalne - wszystkie w normie. Mówiłam koleżance o tych guzach ale poradziła mi bym się nie przejmowała, bo ona też ma guzy od dawna i nic w nich nie wyszło, nie pamięta jednak jak duże. Wizyte prywatą u endokrynologa mam dopiero w przyszły piątek. Myślicie, że taki guz może tak po prostu sobie być? Jestem spanikowana, cały zeszły rok to były diagnozy moich rodziców, później śmierć taty... leczę się u psychiatry, źle się czuję, jestem słaba, senna i teraz już nie wiem czy z przyczyn psychiki czy tej tarczycy.