od 2021-07-13
ilość postów: 1
Dzień dobry. Moja babcia zmarła na najprawdopodobniej raka jajnika 28.06, dwa miesiące przed śmiercią pojawiło się wodobrzusze i ściągnęli łącznie ok 30l płynu do śmierci. Jej matka zmarła dokładnie na to samo.
Jej córki (moja mama i ciocia) i ja poszłyśmy na badania HE4, CA 125 i CA 19-9. Im wyszły wyniki bardzo dobre, wskaźnik Roma w 6-8%. Jedna 2 ciążę, druga 4.
Ja natomiast mam CA 19-9 przy granicy normy, CA 125 w normie i HE4 90 przy normie 60
Wskaźnik Roma to 26%. Co to może w ogóle oznaczać? Wiadomo lekarz już powiadomiony i będę jak najszybciej się badać ale ktoś może mial z tym doświadczenie. Nie mam objawów endometriozy, miałam USG dopochwowe parę miesięcy temu i nic nie wyszło (było podejrzenie PCOS, ale też wykluczone). Jedyne co mam zbyt wysoki poziom dht i stwierdzone przez to łysienie androgenowe
Ze złych rzeczy mam bardzo nieregularne miesiączki lub ich nie ma przez parę miesięcy, uderzenia gorąca i ogólnie cały czas mi gorąco, muszę myć się po parę razy dziennie. Często mam mroki przed oczami i jest mi bardzo słabo. Mam też bardzo wysoki cholesterol mimo dobrej diety (jem bardzo mało mięsa i gotuje pełnowartościowe posiłki). Wcześniej nie było mi tak goraco mimo że ważyłam więcej (89kg/167cm) obecnie ważę 75 i mam wrażenie że pogorszyło się moje samopoczucie, plus nie mogę już schudnąć więcej mimo prób. Dodam że mam 19 lat. Proszę o pomoc