Ostatnie odpowiedzi na forum
U mnie tez wreszcie cieplo i slonecznie, leze w ogrodku, grzeje graty, wsluchuje sie w spiew ptakow i szum drzew....do czasu az sie obudzi moj rozrabiak maly i relaksu to bedzie koniec :)
Jutro znow Manchester, myslalam ze bedzie pierwsza chemia, ale okazalo sie ze czeka mnie jeszcze badanie nerek, wiec pewnie odwlecze sie kolejny tydzien. I moze to dobrze, weekend przynajmniej moge wykorzystac, ma byc pieknie, wiec ze znajomymi i dziatwa do lasu wybedziemy, jakis piknik sie skreci i naladuje akumulatory przed trutka. Bez slonca i przyrody po prostu nie ma zycia. Szkoda tylko ze w UK ladna pogoda to ewenement (ostatnie lato to porazka byla). Pozdrawiam cieplutko i witam kolege z Hiszpanii, z mezem mamy juz od dawna pragnienie przeprowadzki do tego zywiolowego kraju, zobaczymy jak zycie sie potoczy, bo marzenia i nadzieja umieraja ostatnie :)