Ostatnie odpowiedzi na forum
Użytkownik @agasia napisał:
Niepokoi mnie natomiast ta straszna słabość i ból w klatce piersiowej nieznanego pochodzenia.Niby ekg w tej chwili nic niepokojącego nie wykazuje ,tylko czego tak boli?
Ból w klatce to może być nerwica agasiu, a ta słabość... też ją mam i zastanawiam się dla czego. Czytałam na różnych forumach i większość osób po nowotworze skarży się na takie osłabienie. Ja nie brałam chemii, miałam wczesne stadium.. powinnam czuć się dobrze a jestem osłabiona. Czy ktoś inny też tak ma?
agasiu przeżywasz traumę... naprawdę serdecznie Ci współczuje, piszesz, że toczyłaś walkę dla Asi, dalej powinnaś się nie poddawać, Asia na pewno by tego chciała... No i jesteśmy my, na przykład ja po usunięciu macicy z przydatkami chłonąca wiedzę na temat moich dalszych losów, jak długo będę zdrowa, jak poradzę sobie w przypadku nawrotu.. ciesząca się każdą Twoją wygraną. Takich osób, które by bardzo chciały aby Ci się udało jest wiele, każdy chory czyta z nadzieją że komuś się udało... Pozdrawiam Cię serdecznie i walcz kobietko dla nas!