Ostatnie odpowiedzi na forum
Mnie też na pierwszą myśl przychodzi niski poziom płytek. Albo niedobór witaminy C.
Będzie dobrze, najwazniejsze że jest choć cień szansy. Dużo siły życzę tacie :)
Prawidłowo. A jaką tata będzie miał chemię podawana i w jakiej ilości? I jakiej wielkości jest guz, że nie nadaje się na radio?
Mnie lekarze niewiele mówili, więcej sama doczytałam albo dowiedziałam się od innych pacjentów z oddziału. U mnie była trochę inna sytuacja bo ja miałam pierwsza chemię podana 2 dni po pobraniu wycinka do badania hist-pat. Ze względu na stan zdrowia, nacieki guza na tchawice, problemy z oddychaniem i pare innych, lekarze namówili mnie na podanie chemii trochę w ciemno, bo przecież nie było dokładnej diagnozy jaki to chloniak. Dostałam chemię CHOP po której lepiej mi się oddychało. Myślę że ja nawet wtedy nie do końca miałam możliwość innego wyboru. Zawsze przy obchodach profesor mówił studentom że jestem dla nich ciekawym przypadkiem medycznym, bo mimo iż nie powinno się w ciemno podawać leków, jeśli nie ma diagnozy, to jednak są sytuacje że ryzyko się opłaca. Dlatego Misia ja wychodzę z założenia że nawet jeśli ta choroba byłaby uleczalna choćby w 5% to i tak podjęłabym się leczenia, bo ktoś te 5% musi tworzyć ;)
I to jest jedyne i właściwe podejście do rzeczy ;) trzymam kciuki za konsultacje ;) będzie wszystko dobrze :)
Możesz zapytac na forum-onkologiczne.pl, tam też znajdziesz osoby które przechodza przez nowotwory oraz osoby związane z medycyna, które znają się na rzeczy. Być może będą w stanie zinterpretować wyniki, jeśli je udostępnisz - może polecą lekarza bądź ośrodek ;)
A jakiej wielkości jest ten guz?
A może warto skonsultować te wyniki z innym lekarzem? Nie wiem czy to coś da, ja sama leczę się krótko i nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale może lepiej zasięgnąć opinii innych lekarzy. Gdzie tata jest leczony?
Byłoby dobrze to wszystko potwierdzić, ale skoro przy poprzednim PET było wszystko ok to teraz tez na pewno będzie :)
A to po radio tez miałaś PET albo CT robione?