napisany 11 lat temu
Witam. Jestem w trakcie leczenia. Walczę z rakiem od prawie roku. Jeszcze długa droga przede mną. Walczę i każdego dnia daje kopa w dupsko rakowi. Rak dużo mi zabrał. Odebrał mi możliwość bycia mamą, możliwość bycia kochaną przez dziecko, możliwość zaznania bezwarunkowej miłości matki do dziecka i dziecka do matki. Ten skurczybyk spowodował że się załamałam, byłam w szoku. Ale nie narzekam już walczę, każdego dnia daje mu kopa w dupsko! I dziękuję Mu za to że dzięki niemu korzystam z życia, cieszę się każdą chwilą. Dziękuję rakowi że pokazał mi jak żyć, jak być szczęśliwą!