Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 10 lat temu

Walka! Wiara ! Zwycięstwo!

napisany 10 lat temu

zabrałeś mi najcudowniejszą osobę na świecie - moją babcie.
dla mnie to ona wygrała, bo zawsze jest przy mnie.

napisany 10 lat temu

Jest ,był i będzie paskudny, odrażający i trudny. Nie mam za złe choroby, nie mam poczucia bezsilności.Mam żal do tych , których poznałam prawdziwą twarz, gdy przybyłeś. Odarłeś mnie z zasłony i zostawiłeś prawie bezbronną. Nieliczni wytrwali ze mną. Nie chcę cię znać i mieć.
Obyś nigdy nie wrócił ani do mnie, ani do tych , których kocham.
Spadaj w otchłań zapomnienia.
Katarzyna

napisany 10 lat temu

Moja paskudna rakelo bo tak cię nazywam od roku!!! Wiem że jesteś mega silna i uparta i szukasz we mnie miejsc kolejnych na swoje przerzuty ale wiedz że trafiłaś na osobę nie tyle upartą co zawziętą i złośliwą i pokaże Ci nie tylko swoje dobre cechy charakteru bo one mam wrażenie że na Ciebie nie działają i masz je gdzieś.Ale pokaże Tobie że trafiłaś na niezłą "zołzę" która tak łatwo ci się nie odda!!Mogę z Tobą latami walczyć,ale bez walki Ci się nie oddam!!Także znikaj, bierz te swoje przerzuty i znikaj, pakuj manatki i won z mojego ciała!!!!

napisany 10 lat temu

Dzień dobry Panu.
Piszę, ponieważ myślę, że nie powinien Pan szukać miejsca w ludzkich organizmach. To miejsce absolutnie nie jest dla Pana, a na dodatek sprawia Pan nieopisany ból i cierpienie ludziom, którzy muszą Pana ugościć. Myślę, że powinien Pan wyemigrować tam, gdzie raki zimują.

Z poważaniem,
Przeciwniczka raków i raków

napisany 7 lat temu

Zabrałeś mi już najbliższą osobę, teraz próbujesz dosięgnąć mnie. Dużo się nauczyłam i ze mną nie pójdzie ci łatwo.

napisany 10 lat temu

Raku atakujesz agresywnie i z nienacka, ale to nie znaczy że nie można z tobą WYGRAĆ!!! Historia pokazała że nawet z pozoru nie równe bitwy można wygrać np. Cud nad Wisłą w 1920

napisany 10 lat temu

Lecz się :D

napisany 7 lat temu

Choruję od roku - najpierw operacja,potem, chemia, badania, cierpienie i czasami łzy.
Każdy z nas, kto zetknął się z Tobą wie jak to jest, gdy przychodzą chwile załamania i lęku o to co nas czeka.
Czy przeżyjemy? Jak długo?
Wiem, że jest ktoś kto stale czuwa nade mną.
Nie pozwala na zwątpienie, że warto z Tobą powalczyć .
Wczoraj miałam totalnego doła za to dzisiaj spotkałam pacjenta, którego nękasz od 20 lat. Przeszedł kilka operacji. Cieszy się życiem i ma się dobrze!
Jednak nie dałeś rady go złamać.
Zrozumiałam, że to spotkanie nie było przypadkowe.
Ja też dam sobie z Tobą radę - cholerny Gadzie!

napisany 10 lat temu

Wredoto ! Zabrałeś mi dziadka ! Ostatnio zabrałeś mi w błyskawicznym tempie i walce nie fair bo bez szans mojego ukochanego tatusia ! Zabrałeś moją ciocię ! Kazałeś mojemu Ukochanemu walczyć z Tobą ! Choć raz udało Nam się odeprzeć Twój atak. Nie wiem kiedy zaatakujesz mnie, ale wiedz, że będę gotowa i nie dam się ! Nienawidzę Cię , zwłaszcza gdy idziesz naprzód, a nie - raczym sposobem - cofasz się ! Żywisz się nie tylko swoją ofiarą, ale całą rodziną i przyjaciółmi ofiary. I tu jest Twoja słabość. Nie znasz potęgi miłości i wiary.... Nie wiesz co znaczy kochać i nie poddawać się z tego powodu .... wielu w tej walce poległo, owszem.... ale Jeszcze więcej zwyciężyło, zwycięża i zwycięży !!! COFAJ SIĘ RAKU !