Witam Z okazji Świąt Wielkiej Nocy składam wszystkim serdeczne życzenia. Trochę dziwny czas na siedzenie przy komputerze gdy rodzina uwija  się przy świąteczny stole, ale was wszystkich zaglądających na Policzmy się z rakiem trochę traktuję jak rodzinę z którą mogę porozmawiać na trudne tematy, jak teraz gdy chcą wycofać glivec. Może generyk będzie działał , może nie, taka zgadywanka nie działa dobrze na mnie. Fizycznie czuję się dobrze, trochę się opaliłem na wycieczce do Włoch, odpocząłem psychicznie, starałem się nie myśleć o chorobie, niestety po powrocie musiałem jechać do kliniki po glivec i niepokój wrócił, pewnie następne miesiące będą podobne, lekarz rozkłada ręce i mówi że oni nic nie mogą, żebyśmy monitowali przez stowarzyszenie o zatrzymanie leku, mobilizuję rodzinę, znajomych do dodawania głosów na " www.niegenerykom.pl " może nasze głosy pomogą, choć wszyscy są dość sceptyczni znając nasz rząd, który ma pacjentów w nosie. Przy okazji chciałbym podziękować Pani Kasi za pomoc i bardzo miłą rozmowę, takie spotkania przywracają chęć do życia -:) . Muszę kończyć, śniadanie na stole , jesteśmy u teściów w Białostockim , tak że jest nas sporo przy stole i przy okazji oczywiście spory bałagan (miły)   jeszcze raz wszystkiego najlepszego i jeszcze raz podziękowania dla pani Kasi.   Marian Kubik