No więc byłam na Ursynowie i dostałam od lekarza Nexavar (chemia w tabletkach) ale oczywiście upomniałam się także o radioterapię i o dziwo zaraz zostałam skierowana do innego lekarza... Dzisiaj też musiałam jechać bo robili mi symulację czy coś takiego ale nie podobało mi się to... Wyszłam z płaczem bo te ukłucia igła cholernie mnie bolały ale we wtorek zaczynam naświetlanie, 5 dni... No i się zobaczy jak to wyjdzie...