Nie złożyłem życzeń świątecznych to choć złożę noworoczne Wszystkim Życzę Zdrowia, Zdrowia, a jak już to się spełni to poproszę , żeby spełniły się wszystkie życzenia, od tych najmniejszych do największych ja jakoś nie mam wielu życzeń, choć wiele ich kołacze  w głowie, to i tak wracam do zdrowia, jakoś wszystko traci wartość  trochę się przeziębiłem, leże w łóżku, kaszel męczy, wziąłem wolne między świętami to może się wykuruję Święta spokojne, wigilię od 30 lat spędziliśmy pierwszy raz sami, niesamowite uczucie, nie żebym źle się czuł , po prostu inaczej, jedna córka w tym roku z teściami, druga w Barcelonie, moich rodziców niestety już z nami nie ma, ale wigilia to akurat czas w który można ich wspominać, córka z wnuczkiem odwiedziła nas w pierwszy dzień świąt, na drugi był brat i teraz czekamy sylwestra. Dziś pojedziemy na Hobbita, lubię Tolkiena, przeczytałem i obejrzałem Władce pierścienia, teraz część dalsza choć odwrócona kolejność, ostatnio obejrzałem Atlas Chmur, dla mnie to taki performance, każdy kto go obejrzał miał inne odczucia, w kinie nie było tłumów, ale to chyba lepiej bo można było się skupić na oglądaniu, na mnie, film zrobił olbrzymie wrażenie. Tak , że podsumowując rok, świat mi się zwalił na głowę gdy zachorowałem, glivec działa więc odzyskałem wiarę w dalsze życie, zakończyłem remonty w domu, dalej pracuję, staram się nie zmieniać swoich zwyczajów, czytać, wyjeżdżać, oglądać filmy i od nowego roku mam zamiar zacząć ćwiczyć , odkurzyłem atlas, naszykowałem pokoik i mam nadzieję , że starczy mi wytrwałości w nowym roku Pozdrawiam Marian