Zepsułam się koncertowo.Poproszę jakiś zaczarowany ołówek, wymażę z pamięci łykend, który od piątku mi dokucza.Bez szczegółów.Są drastyczne.*A co z tą wiosną ? Gdzieś w górach potoki już szumią, ptaki śpiewają, a w centralnej Polsce pogoda ma nas centralnie gdzieś.Ech..♥