weronika85, Wspiera

od 2013-02-02

ilość postów: 133

Wspieram mamę! To wymaga wiele sił.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Witajcie kobietki!
Ci u was słychać?jak samopoczucie?
Też macie powrót zimy?????u nas w sworach dzisiaj -20stopni......bez komentarza,a śniegu spadło przez niedzielę i poniedziałek tyle ,ci tej zimy jeszcze nie widzieliśmy.
a my w zeszłym tygodniu pierwiosnki kupilysmy kolorowe i do donic zasadzilysmy,myśląc ze piękna wiosna tuż tuż.
A teraz pierwiosnki zimują w donicach w domu,bo na dworzu zima w pełni.a byli juz tak ślicznie :)
Pozdrawiam.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Na teście dwie kreseczki.....o jaaa,panika i strach w oczach:)

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Dzięki dziewczyny.....napiszę wam jutro ;)
Ja myślę już o rezonansie mamy....to od jutra za 2 miesiące,a czas leci jak szalony....
A tymczasem zapraszamy jutro z mama na imprezke z okazji dnia kobiet...juz mamy 12kobiet w gościach,miejsca jeszcze są,mama właśnie w kuchni się uwija,serniczek upiekla i jakieś inne wynalazki,pozatym ze piątek to na stole będą królować ryby wędzone,w galarecie i w occie,a także sery.wkoncu mamusia jest kuchareczka:)
Zapraszamy serdecznie.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Taterniczko....myślałam o tobie każdego dnia,jak juz wczoraj się obudziłam to pomyślałam środa....kontrola.ciesze się ze wszystko w miarę ok;)
Muszę wam napisać.....ze chyba jestem w ciąży ;).....planowaliśmy drugie,kurczaki ale trochę szybko chyba-tymek dopiero 4kwietnia będzie roczniakiem.męża tylko narazie naswietlilam.....ze może,ciekawe co mama na to powie?
Narazie na18 marca mam wizytę u ginekologa,dzisiaj 26 dzień cyklu....i słabo mi.mam test zrobię w sobotę.
Wiem że to nie to forum.....ale musiałam komuś powiedzieć.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
U nas też wiosennie....reszta śniegu się topi,chociaż w nocy minus7 było.
Czas robić porządek w obejściu,mama juz zaczęła :D

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Taterniczko i aleksandro,trzymam za was kciuki!!!!!!!
Trzymajcie się kochane,wiem że jest ciężko.....ale jesteście silne babeczki!
Pozdrawiam

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Taterniczko,a usg zrobił ci?dopochwowe lub po brzuchu?
Musiałaś aż lek przeciwbólowy dostać dożylnie,aż taki bol miałaś?
....no tak nie pozostaje nic innego jak czekać na wizytę.
pamiętam w modlitwie.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Hej taterniczko!
A kiedy bylas ostatnio na kontrolnym?i co miałaś robione?
Jeżeli miałoby cię to uspokoić to może idź do ginekologa.a u ciebie usg dopochwowe możliwe jest?pochwę masz nie zrośnięta.
A przez ten cały czas po leczeniu nie miałaś żadnych upławów?nie musiałaś nosić wkładki higenicznej?
Pozdrawiam i głowa do góry!
Modle się codziennie za moja mame i za was tu obecne.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Moja mama kupila sobie kurtkę,buty,czapkę i szalik juz na poprzednią zimę......po tym jak dowiedziała się o chorobie we wrześniu.Powiedziała ze teraz będzie przebywać w dużym mieście w Gdyni i musi jakoś wyglądać ;),chociaż dodam,ze jej szafa z kurtkami i płaszczami nie domyka się!!!
Miłego dnia Kochane;),ja odpoczywam dzisiaj z moim prawie11 miesięcznym synkiem:),czyli odpoczynku nie będzie.narazie jeszcze śpi,a ja robię porządki.
Buziaki

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

11 lat temu
Jestem teraz w Gdańsku i jest śnieg,spadł na dniach,ale u mamy w swornychgaciach był cały czas i nadal dosypalo:)
Aleksandro.....oby dożyła w zdrowiu kolejny rok,modlę się o to.
Jestem wykończona,od 4 rano na nogach,a od6do21.30 w pracy i dopiero położyłam się do łóżka.
Dobrej nocki kobietki.jutro mam wolne,a w niedziele znowu cały dzień w pracy....w czwartek wracamy do mamy,stesknilam się za nią.