Ostatnie odpowiedzi na forum
Morpheus
, to dlaczego złosliwość raka tak bardzo się zmieniła???????
Czy to znaczy, że chemia zapobiega ewentualnym przerzutom??????
Bolku
Jak jest tak, jak piszesz, to jest błędne koło, ponieważ wyczytałam, że PET, wykrywa najmniejszego raka,takiego, którego nie wykryje TK, ani rezonans, a jesli jest własnie takie mało ognisko, to takie badanie jest chyba wskazane.
I widzisz, takie drogie urządzenie pracuje np godzinę, czy dwie dziennie, a ludzi nie mozna dokadnie i wczesnie zdiagnozować....to powinno byc badanie podstawowe.
Dr Klijer, do którego mąż chodzi i który będzie go operował, powiedział, że zadnej chemii przed operacją nie będzie, a po..... to w ogóle o tym nie mówił, a ja nie pytałam. Chyba to się okaże po operacji. Nie wiem, czy jak nie ma przerzutów to chemia jest potrzebna?
Co do konsultacji z innymi lekarzami, to pewnie trzeba by robić nowe badania, bo mamy tylko papierowe i co inny lekarz je tylko je poczyta?
Co do tego utkania mięśniowki, to nie wiedziałam, że powinna być pobrana, teraz zapytam dlaczego jej nie pobrano, tym bardziej jesli ma to znaczenie przy rokowaniu.
A może najwazniejsza będzie operacja, wtedy lekarz wszystko zobaczy.
Czy w czasie operacji też są pobierane jakieś wycinki?
W Lublinie w PSK4 jest urządzenie do badań PET, tam też są wysyłani pacjenci COZL. Przez dwa lata, jak to urzadzenie tam jest wykonano 1000badań, myslę, że to raczej nie dużo, tym bardziej, ze badanie nie trwa długo coś koło 40min.
Jesli mi tutaj powiecie, to stanę na glowie, a to badanie mąż bedzie miał.
Morpheus, mam rozumieć, że przed operacją mama miała G3, a po operacji, czyli gdy zbadali hp wyciętego pęcherza było G1?
Zadaję dużo pytań, bo sama nie potrafię sobie na nie odpowiedzieć, nie wkurzajcie się na mnie za to.
Sierotka, a ja myslałam, że to ja mam tylko takie wątpliwości. Po przeczytaniu tego artykułu mam ich jeszcze więcej. Wniosek jest taki, trzeba trafić na lekarza, który ciagle się dokształca i ma dobre oko. No i oczywiście, że ten gad może być trochę źle zdiagnozowany, ale to może być w jedną i drugą stronę.
Pewnie pomyslicie, że jestem wariatka, ale czy nie może tak być, że te wyniki określające zaawansowanie choroby i złośliwość są trochę zawyżone? Przecież zaawansowanie lekarz ocenia w czasie cystoskopii, a oko nawet lekarza może być zawodne......
Roza, z tego co u Ciebie mogłam wyczytać, to Twój mąż miał gada nieinwazyjnego. Nie wiem co to oznacza, brak utkania błony mięśniowej, dobre, to czy złe?
Może co do tych przerzutów, to masz rację, że ich nie ma w tomografii i dlatego nie robią powtórnego badania, ale może już go nie robią, żeby nie odciągać tego w czasie? bo choroba jest zaawansowana?
Morpheus, dzięki za odpowiedź, pewnie, że to bardzo dobrze, że operacja będzie tak szybko, ale ten okres oczekiwania jest okropny. Ja o niego bardzo się boję, staram się tego nie okazywać, a co do operacji to na pewno będzie. Jestem przygotowana na to, że będzie woreczek. Chyba w tych wynikach pocieszające jest to, że nie ma przerzutów.
Morpheus, jak myślisz, czy potem mam prosić lekarza o to badanie PET?
Morpheus, czytam Twoje posty i widzę, że piszesz bardzo obiektywnie, nie owijając niczego w bawełnę. Nieraz trzeba usłyszeć trudną prawdę, aby zmobilizować siły do dalszej walki, albo po prostu opracować najlepszą strategię do walki z tym gadem. Napisz mi co myślisz o takim rozpoznaniu rak urotelialny brodawkowaty high grade / to już w ogóle nie wiem co to jest, pewnie złośliwość, ale nie wiem jakiego stopnia/ naciekający blaszkę właściwą pęcherza. Brak utkania błony mięsnowej. Na poczatku lekarz powiedział i tak jest w wypisie ze szpitala, że jest T4a, czyli chyba zaawansowanie.
Nie ma nigdzie przerzutów. Operacja radykalna jest planowana na 6 kwietnia.
Co Ty o tym myślisz?
Kala, każdy z nas się boi. Mój mąż będzie miał radykalną 6 kwietnia. W TK też nie było
przerzutów i to jest pocieszające. Nie wiem czy TK, to wiarygodne badanie, ja wierzę, że ich nigdzie nie ma. Może odezwą się Ci, którzy dłużej walczą i mają większe doświadczenie.
Moni, a Twój mąż miał radykalną operację i wyłonienie stomii?
Ja również przyłączam się do życzeń Janka.
<3