Ostatnie odpowiedzi na forum
Ja jestem w trakcie badań , bo ostatnio źle się czuję
Robiłam RTG płuc i echo serca , zwiększył mi się płyn w lewej opłucnej , mam serce przesunięte przez zbiorniki z płynem , które mam od 1,5 roku w nadbrzuszu i których ostatnia chemia nie zlikwidowała
Stąd moje męczenie się i kłopoty z oddechem a także pobolewania w nadbrzuszu i w okolicach żeber
Nikt nie chce albo nie umie pomóc na tej ginekologii onkologicznej
W czwartek chemia , na razie nie widzę efektów
To już chyba moje ostatnie miesiące , zaczęłam robić porządki w papierach , aby rodzina miała mnej do przeglądania
Sprawdzają się słowa pewnej pani ginekolog , przy ostatniej babskiej operacji , które powiedziała do mojej siostry ,że 5 lat względnego spokoju a potem się zacznie
5 lat minęło w 2009r a potem zaczęły sie silne progresje
Do mani
A propo markerów , trzymaj rękę na pulsie
Ja w 2010r miałam wezwanie od lekarza ,że markery idą mi do góry , że mam 100
Lekarka tak mnie zaczęła obserwować przez 5 miesięcy ,że doprowadziła mnie do wysokości markera 2500 i wodobrzusza , o którym nawet nie wiedziałam , myślałam ,że tak sobie raptem przytyłam , lekarze to nawet brzucha
nie zbadają
Po chemi , którą skończyłam w kwietniu 2011r miałam przerwę 5 miesięcy , markery pod koniec wrzesnia poszły znowu w górę ,miałam 180 , szybko podjęto decyzję znowu o chemii ,którą biorę od listopada , markery jednak dalej poszły w górę , teraz stanęły w miejscu , nie wiem co bedzie dalej
Na razie robię badania typu RTG płuc , bo bardzo szybko się meczę ,nawet jak idę wolno , trochę pokasłuję , muszę zrobić EKG , Echo serca
Boję się ,że zebrał mi sie plyn w opłucnej , wtedy robią punkcję i jakieś lapisowanie
Jutro sie dowiem
Badania PET nigdy nie miałam , nawet nigdy nie pytałam sie o niego
Uważam ,ze badanie komputerowe jest niezbyt dokładne
Dokładniejszy jest Rezonans magnetyczny , bo wykaże ,ze np jest naciek na jelicie grubym
Ale wszystkie szpitale oszczędzają na badaniach , najlepiej , jak bysmy robiły wszystko odpłatnie
Dziewczyny życzę aby ten Nowy Rok przyniósł Wam poprawę zdrowia , aby przed Wami było jeszcze wiele cudownych ,samych słonecznych dni
Trzymajcie się cieplutko
Do barbary42
Jeśli byś miała raka jajnika, to napewno byś miała chemioterapię , widocznie zmiany chorobowe miały charakter łagodny , niezłosliwy
mam nadzieję ,że robisz badania kontrolne i badanie markeru Ca 125
A tak a propo rent , na wszystko w Polsce trzyba sobie zapracować , na renty i emerytury , wszystko zależy od przepracowanych lat i wysokości zarobków
Do ala2418
Nie wiem ile masz lat , skąd myśli o raku jajnika
Musisz być pod stałą opieką dobrego ginekologa , w ostateczności mogą ci zrobić rozpoznanie laparoskopowo w szpitalu lub laparoskopowo usunąć tę torbielkę i dadzą do badania histopatologicznego
Zrób sobie badanie z krwi na marker pod nazwą Ca 125 , norma jest do 35 , powyżej bedzie znaczyło ,że cos sie dzieje , ale też nie znaczy ,że to od razu nowotwór
O raku jajnika poczytaj sobie w internecie
Najlepiej jakbyś trochę poobserwowała , czy ta torbiel rosnie
Do teresy 11
Pierwszy raz słyszę ,że dr Panek przyjmuje naprzeciwko Dworca Wschodniego , bardzo by mi pasowało , bo co dzień przejzdżam w poblizu , jestem z Warszawy ,podaj dokładnie nazwę placówki
Do Teresy 11
Czy byłaś na wizycie u dr Panka i gdzie się do niego zapisywałaś ?
Niech ten szczególny czas Świąt Bożego Narodzenia
będzie dla Was okazją do spędzenia miłych chwil w gronie
najbliższych ,w atmosferze pełnej miłości i wzajemnej
życzliwości a Nowy Rok stanie się czasem spełnionych
marzeń i nadziei
Dziewczyny trzymajcie się cieplutko , pozdrawiam swiątecznie
W 2009r i 2010r mimo chemi co 3 tygodnie , chodziłam do pracy , brałam np 7 dni zwolnienia po każdej chemii a po ostatniej chemii więcej , aby dojść do siebie
Było cięzko
Chodzę do pracy mimo ,że mam przyznaną rentę o całkowitej niezdolności do pracy , ale w 2008r zawiesiłam wypłacanie renty , bo jestem na pełnym etacie
Teraz też biorę co tydzień 2 dni zaległego urlopu , a jak sie skończy do bedę brała 2 dni zwolnienia co tydzień
Przedłuzałam teraz rentę do 2013r i też mam 7 godzinny dzień pracy i dodatkowo 10 dni urlopu więcej
Ponieważ zdrowie coraz bardziej szwankuje , zastanawiam się ,czy nie poprosić w pracy o pół etatu , wtedy uruchomię wypłacanie renty plus wynagrodzenie z pracy , wyjdę na to samo
Ale tak szczerze mówiąc , za dużo przeszłam operacji i wielokrotnych chemii ,że jestem już wrak człowieka , i nie powinnam już pracować , ale z samej renty się nie utrzymam , spłacam kredyt mieszkaniowy a jestem sama
A jak nie będę już mogła pracować , to wtedy będę klepać biedę
Do ani57
po ostatniej chemii , czyli od maja chodziłam na kontrole do pokoju 116, dr Borowiak
jak teraz w listopadzie poszły markery znowu w górę , po konsultacji dr Borowiak na oddziale , przezucono mnie do pokoju 105
Ale ponieważ dr Gruszweld , jest teraz jednoczesnie i kierownikiem przychodni ,to każe nam się rejestrować do pokoju 6A na parterze
Jeśli masz markery w normie i USG nie wykazuje wolnego płynu w jamie brzusznej , to dobrze , dlatego wizyta Twoja jest wyznaczona dopiero w maju , ja zawsze chodziłam na kontrole co 3 miesiące , zależy może od stanu pacjenta
Rób sobie USG prywatnie np co 1,5 -2 miesiące , najważniejsze , czy nie ma wzrostu markerów sporo powyżej normy
bo podobno wzrost markerów sygnalizuje ,że coś w jamie brzusznej zaczyna się dziać , płyn , nacieki , przezuty itd
Pozdrawiam serdecznie , trzymaj się cieplutko