Ostatnie odpowiedzi na forum
gosia
znam chlopaka po raku rdzeniasrym- i tak jak Ty mial wznowe po paru latach - jest 7 lat po chorobie- kalcytonine tez ma ciagle wysoka i lekarza ciagle badaja go i probuja ustalic dlaczego :/ mowia mu ze to nie musi byc rak ale ciagle badaja co jest tego przyczyna. chlopak stoji w miejscu :/ ma tyko ciagle badania
dziewczynki
mam do Was takie pytanie czy spotkalyscie sie z przypadkiem gdzie przy wznowie raka tarczycy zostal usniety caly mostek ?
kasia
ja nie mam a czemu pytasz ?
szymczakanna
no nie wiem znam duzo osob ktore przytylu po raku i maja sie swietnie w tym jest jedna kobieta 50 lat po !!!!! jej lekarz powiedzial dla niej ze nigdy ale to nigdy ma nie zalowac sobie jedzenia i jesc wszystko na co tylko ma ochote !!!
moja ciocia niedawno tez przeszla raka piersi i jej lekarz (w wojskowym szpitalu) powiedzial dla niej to samo !!! ze nawet jak bedzie tyla to ma sobie niczego nie zalowac !!!
kasia
jestem prawie dwa lata od operacji i jodu :)
powiem Ci ze zawsze po taku tarczycy podaje sie jod (bezwzgledu na wielkosc) ale spotkalam sie tez z osobami gdzie lekarze nie chcieli podac jodu i bylo to za granica- nie w polsce- potem okazywalo sie ze tamci lekarze nie mieli racji i te osoby otrzymywaly jod w polsce. kochana musisz walczyc o to zeby dostac jod !!! bo on niszczy wszystkie komorki rakowe (jesli jakies pozostaly) jesli nie podadza Ci jodu nie bedziesz pewna czy cos tam jeszcze jest czy nie- a tak jak dostaniesz jod to poniszczy Ci wszysciutkie komorki rakowe !! nie rozumiem lekarzy ktorzy mowia ze rak byl zamaly !!! znam ludzi ktorzy mieli malutkie guzy i mialy przerzuty (ktore jod niszczyl) i znam ludzi ktorzy mieli ogromne guzy i nie mieli przerzutow- to nie ma znaczenia !!!!! jod zawsze sie podaje dla pewnosci - zeby w razie czego poniszczyl resztki raka lub tarczycy ktorej czasami poprostu nie da sie calej wyciac (czasami jest tak ze zostaja jakies komorki tarczycy i jod to niszczy)
boisz sie jodu ale powiem Ci ze nie ma czego :) :) to naprawde nic strasznego :) najgorsze masz za soba czyli operacje- jod to mala tabletka tabletka ktora sie polyka i po sprawie :) :) nie ma skutkow ubocznych tak jak przy chemioterami (nie wypadaja wlosy nie chudnie sie) ja wogole nic nie odczulam :) czulam sie tak jak i przed jodem :)
naprawde jod nie jest straszny :) to pikus w porownaniu do operacji :)
co do gliwic jest to najlepszy w europie instytut leczenia raka :) wiec mozesz byc pewna ze potraktuja Cie tam bardzo dobrze :)
wiesz co jest tu forum ''rak tarczycy'' gdzie codziennie piszemy :) odezwij sie tam :) pozdrawiam
to link do tego forum :
http://policzmysie.pl/forum/post/13/rak-tarczycy.html/?page=20#page
jodu niestety kochana nie ominiesz :( wiec im szybciej to zrobisz tym bedziesz miala z glowy :) znam kobietke ktora musiala zostawic 3 miesieczne blizniaki (tez musiala isc na jod) mowila ze bylo ciezko ale jakos to przezyla :)
rozumiem Cie ale musisz myslec ze to tez robisz wlasnie dla niej :) zeby miala przy sobie zrdowa mamusie :)
ja na Twoim miejscu cieszylabym sie z jodu przynajmniej bedziesz 10000% pewna ze nic nie zostalo :) ja to tylko sie modlilam zebym dostala jod :)
wiem ze Ci ciezko ale czas szybko minie :)
moja lekarz tlumaczyla mi ze jak hormonki sa dobrane idealnie do kogos ciala to sie nie tyje :) a nawet latwiej jest schudnac niz dla ludzi z tarczyca :)
najwazniejsze zeby hormony bylu dobrane dobrze :) ja jestem dwa lata po i nie tyje
kinia
ja rozmawialam ze swoja lekarz o wadze i powiedziala mi ze ludziom bez tarczycy jest latwiej schudnac niz ludziom z tarczyca :) wszyscy pisza tu ze sie tyle a moja lekarz temu zaprzeczyla i powiedziala ze to wszystko to nieprawda !
ja po operacji chudlam :)
nie ma znaczenia czy dawka wyrzsza czy nizsza musi odpowiadac Twojemu organizmowi :) jak hormony beda wyrownane to nie bedziesz napewno tyla :)