Ostatnie odpowiedzi na forum
kina
ja mialam operacje w lato i siedzialam sobie na slonku :) czasami poprostu jest tak ze jak sie siedzi na sloncu to potem przez jakis czas czlowiek czuje sie jak z waty i jest tak jakby oslabiony :/ powiem Ci ze 30 min to troszke zaduzo zeby siedziec na sloncu :/ kiedys lekarz mi powiedziala ze czlowiek nie powinnien siedziec na sloncu (chodzi o opalanie) dluzej niz 15 min. ja tez tak mam nieraz ze jak siedze na sloncu to potem mi slabo :/
ania57
kochana nie martw sie - to ze robia badania to bardzooooo dobrze :) to ze masz wpisane zapobieganie osteoporozie to BARDZOOOOOO DOBRZE :) przynajmniej mozesz byc pewna ze opanuja to i nie bedziesz jej miala :) tak jak juz mi kiedys pisalas nie masz jeszcze jej wiec dlatego lekarz chce zapiobiec temu zeby nie powstala :) u mojej mamy niestety nic sie nie dalo zrobic bo ona juz ja miala jak sie dowiedziala :) moja lekarz kaze mi brac witamine D tez po to temym jej nie miala :)
co do Hasimotto nie jest to rak :) - tylko choroba tarczycy ktora trzeba leczyc (powiem Ci ze sporo osob to ma) zwiazana jest z zaburzeniami ukladu odpornosciowego- i dlatego lekarz chce to u Ciebie sprawdzic -tak jak lekarz powiedziala to moze byc problemem Twoich dolegliwosci - ale jak juz beda wiedzieli czy to napewno to - to wszystko wyrownaja :) to sie leczy i co najwazniejsze to nie rak :)
znalazlam takie cos dla Ciebie :)
Hashimoto jest chorobą przewlekłą i wymaga leczenia przez całe życie syntetycznymi hormonami tarczycy. Nie jest to jednak specjalnie obciążające. Tabletkę podaje się rano, co najmniej pół godziny przed jedzeniem. Leczenie zaczyna się zwykle od małej dawki tyroksyny (25 do 50 mikrogramów na dzień), a potem stopniowo zwiększa się ją, osiągając przeciętne wartości 75 do 150 mikrogramów na dzień.
moj brat ma niedoczynnosc tarczycy bierze hormonki i wszystko jest ok :) moja mama na nadczynnosc od zawsze i tez wszystko jest ok :)
powiem Ci ze bardzooooo dobrze ze wkoncu wszystko sprawdza :) i nie martw sie to nie rak :) a choroba ktora sie leczy i na ktora sie nie umiera :)
rybenka
jesli napisalas to do ten histori co napisalam - to powiem Ci ze ja do dzisiaj nie moge w to uwierzyc ! kobieta obudzila sie na 2 min tylko po to zeby powiedziec ze jej syn tez umrze :( jednak ludzie bliscy smierci wiedza duzo wiecej niz my
wtedy oczywiscnie nikt nie wziol tego do glowy ale dzisiaj wszyscy sa w szoku ze ona o tym wiedziala
chce jeszcz dodac ze czytalam takie cos niedawno - gdzie pisano ze 40 % polakow z rakiem umiera tylko dlatego- bo balo sie isc do lekarza i usyszec diagnoze !! duzo z tych ludzi nawet podejrzewalo ze ma raka :(
do lekarz zglaszali sie lub juz zabierala ich karetka jak nic sie nie dalo zrobic
tak wlasnie zmarla mojego narzyczonego ciocia :( chodzila z rakiem jakis czas BARDZOOOOOO bolal ja brzuch az wkoncu zapadla w cpiaczke ! zabralo ja pogotowie :(
w szpitalu na chwile sie obudzila i powiedziala ze jej syn tez umrze! i sama umarla :( i wiedzie co 2 tygodnie pozniej jej syn spalil sie w pozaze jego wlasnego domu :( (niestety ale to byla jego wina bo zasnal z papierosem)
kasia
dokladnie tak jak piszesz najwazniejsze ze juz wszystko sie unormowalo :)
wow... z tym Twoim guzem to mialas chyba wieksze szczescie niz ja !! malo kto umie wypacac rekoma tak malego guzka !
jorkga
tak mi przykro z powodu siostry :( powiedz mi jeszcze kochana - czy Twojej siostry rak byl juz zaawansowowany (chodzi mi o stopien) przepraszam za to pytanie ale znam osobe po tym raku i powiem Ci ze ona jest zdrowa- ale przestala chodzic na kontrole !!!!!!!!!!! nie jest to osoba z mojej rodziny - wtedy napewno zaciagnelabym ja do lekarza - jest to mama mojej kolezanki :/
ja kochane kobitki z duma moge powiedziec ze do ginekologa chodze co roku :) od 18 roku zycia :)
chyba nigdy bym nie poszla di gienekologa ale jak mialam 16 lat zaczelam miec problemy z okresem - no i w wieku 18 latek stwierdzilam ze juz czas cos z tym zrobic :/ ginekolog powiedziala ze wszystko jest ok i ze to tylko przez hormonki - teraz tak sie zastanawiam czy to moze nie przez tego mojego raka tarczycy bylo - bo podobno juz wtedy moglam go miec :/
co mam roku badanie a co dwa wymaz - BARDZOOOOOO tego nie lubie :/ ale coz jak trzeba to trzeba
maju
no widzisz !! mowilam ze wszystko bedzie dobrze :) poczatki sa trudne a potem juz z gorki :)
SUPER wiadomosc bardzo sie ciesze :) :)
hehe jola pewnie caly pobyt u meza -spedzisz z nim w sypialni :) :) no ale co tam - maz wkoncu hihi :)
co do Twojej siostry to miala szczescie :) moja mam tez ma guzki na tarczycy ktore sa lagodne :) guzy nie rozna - polowe z nich rozbili lekami - czesc poznikala wiec obeszlo sie bez operacji :)
kasia
mysle ze jak hormony bardzo odchodza od normy to wtedy moze zaniknac okres ale jestem pewna ze rzadna endo by na to nie pozwolila
ja mialam problem z dobraniem hormonow przez rok a okres mialam normalnie- na czas
wiesz co wiekszosc osob ktore mialy raka tarczycy lub guzki dowiadywaly sie o tym przez przypadek - ten rak jest slaby ale ma taki minus ze wiekszosc ludzi chodzi z nim latami nie wiedzac nic o tym :/ ja mialam swoje guzy okolo 8-9 lat (mialam pare guzow tylko jeden byl zlosliwy) i nic mi nie przeszkadzal no i zeby nie te zapalenie ucha to jestem pewna ze jeszcze dzisiaj bym je miala :/ (a z uchem poszlam na usg tylko dlatego ze juz mi sie zatkalo i slabo slyszalam a tak to bym pewnie nigdzie nie poszla) tak se mysle czasami ze jakby ten rak rozwijak sie szybciej i byl bardziej grozny to by mnie juz na tym swiecie nie bylo bo przeciez chodzilam z nim az tyle lat :/