Ostatnie odpowiedzi na forum
Ja natomiast musze sie najpierw przyzwyczaic do nowego wizerunku , bo nie mam wlosow , bardzo zimno mi w glowe.
Ja tez , trzymam kciuki !!!
BARDZO DZIEKUJE Agasiu i musze sie przyznac , ze samopoczucie mam juz lepsze , a o to chodzi w tej chorobie.
Dziekuje tez Rybence i ona 25 , za budujace slowa , musze wierzyc , ze bedzie dobrze , ale ja juz zaczynam w to naprawde wierzyc , to juz nie sa dla mnie tylko puste slowa , nie wiem jak to sie stalo , bo bylam juz bardzo zalamana , pewnie jeszcze nie raz bede miala hustawke nastrojow , ale wazne , aby sie z tego podniesc i walczyc dalej , myslac pozytywnie .
Pozdr.
No i skonczylo sie te leniuchowanie , koniec wolnego , zaczyna sie praca ........
och jak pieknie czyta sie takie slowa , musze miec wiecej wiary w sobie , aby uwierzyc , ze u mnie tez tak bedzie.
I tak trzeba trzymac , ludzie byli chorzy , juz nie sa i po nich nie widac, to bardzo optymistyczne i z takim przeslaniem optymistycznym przechodze w drugi tydzien po chemi...........
Jak tam samopoczucie dziewczyny ???????
Ja jakos sie trzymam , mam jeszcze czas do nastepnej chemi , to go wykorzystuje...
Nie wiem , jaki masz cel elaa111 , aby nam tu bajki opowiadac , po prostu nie wierze Ci i prosze nie opowiadaj o swoim cud leku ( czyli uryny ) bo draznisz tylko chorych ludzi , kazdy z nas chce byc zdrowy i zrobilby wszystko aby tak sie stalo , wiec nie wykorzystuj tego w sobie tylko znajomym celu.
Znowu dzis mnie cos naszlo , wybaczcie , ze tak mecze , ale nie moge sobie poradzic z psychika , wiem , ze musze sama sobie dac rade , musze sobie wmowic , ze to wszystko dla mojego dobra , niby to wiem , a drugie moje ja sie buntuje i mi miesza.......
I ja sie dolaczam do slow Rybenki . Wierze , ze sobie jakos z tym poradzisz Agasiu , jestes silna i dzielna , tez jestem z Toba w tych trudnych dla Ciebie chwilach...