Walczę i wspieram
od 2015-10-14
ilość postów: 1583
Walczę i wspieram
Mam nadzieje, że na Poznań dam radę, bo to październik i tego się boję :(
Jadwigap- dawno Cię nie słyszałam! Ściskam serdecznie! Napisz potem jak wyniki!!
Wiola79 - Przykro mi z powodu córki - że Ją boli. Pamiętaj że lekki które przyjmuje to jednak chemioterapia, więc i mogą być skutki uboczne. Ja niestety miałam potworne bóle żołądkowe. Do tego stopnia, że na obiad do leku jadłam już tylko ziemniaki gotowane na wodzie, bo wszystko mnie drażniło.
Ale miejmy nadzieje, że u córki to minie.
Przeanalizuj co Ona jadła. Ja piłam ciepłe zielone herbaty. Gorące czy zimne bardzo mi szkodziły. Sama robiłam lekkie kompoty ale owoce gotowałam co najmniej godzinę. Proponuję - jak za radą dietetyka - aby przez tydzień jadła lekko - ryż z marchewką lub ryż z jabłkami. Mi to bardzo pomagało. I u mnie było tak dziwnie - ja po zjedzeniu leku do obiadu musiałam siedzieć 30 min w zasadzie bez ruchu. Nie wiem o co to chodziło ale tak mi było dobrze.
Co do leków osłonowych - co lekarz to inna opinia. Jeden lekarz mi zabronił, drugi lekarz mi nakazał je jeść. Kołomyja.
Trzymajcie się kochane!!!
Tak Sierotko, masz racje.
Ja już nie mogę doczekać się naszego wyjazdu do Szczyrku. Szkoda, że Wy nie dojedziecie :(
Sierotko! Widzę, że Wy również mieliście udany weekend! Fajnie, że poznaliście nową koleżankę.
Nasz Sokoli Dwór - jak już widziałaś przesłane zdjęcia- był bardzo udany. Z Rodziną Agnieszki zawsze jest fantastycznie!!!
....... chyba nie trzeba komentować :) :) :) ......
Lupus - witam Cię serdecznie. Tak, po mojej prawej stronie siedzi mój syn. Maturę zdał, dostał się na studia o których marzył, więc jest szczęśliwy.
Szkoda, że nie udało Ci się z nami jechać. Nawet o Tobie rozmawialiśmy. Może uda Ci się do Szczyrku do nas dojechać??? Ściskam cieplutko!!!