Ostatnie odpowiedzi na forum
Terazja...... Nie dziwię Ci się! Ja choruję 10 lat i też czasami mam dosyć leków!!! Tak, to taki bunt i trzeba o tym mówić, bo czasami branie leków jest upierdliwe. Jedzenie kiedy możesz, a nie kiedy masz ochote. Do znajomych umawiasz się i jesz jak leki nakazują, a nie jak Ty sobie tego życzysz. To drażni nawet po tylu latach. Ale i też uczy jakieś systematyczności i pokory. Masz prawo się wkurzać
Co do odstawienia leków - ja miała odstawione na 5 i pół miesiąca. Ale to z powodów kardiologicznych. U nas we Wrocławiu eksperymentalnie odstawia się pacjentom leki, ale oczywiście tym którzy spełniają odpowiednie warunki.
Joanna62 - każdy znosi chorobę inaczej. Jedni szukają odpowiedzi na pytania. Jak to pomaga to dobrze.
Ja nie myślałam dlaczego ja, od czego to badziewie. Cieszyłam się tylko tym, że to nie moje dziecko. Tak jest łatwiej.
Trzymaj się Joasiu. Jesteśmy z Tobą!!!!
No błota to Ci u nas dostatek :D :D :D :D ale chodnikiem starałam się iść. Buty oczywiście brudne, ale dotleniłam się. Tak lekko się oddychało!!! Chyba po tych kilku dniach leżenia słonko dla mnie wyszło B) B) B) B)
Jejku, byłam na spacerze. Aż mi tak na sercu ciepło się zrobiło no bo się zrobiła. Rano pochmurne niebo i padało, ale potem słonce <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 No cudnie tak!!!!! Wszystkim życzę takiej uśmiechniętej pogody B) B) B) B) B)
<3 <3 <3 <3 oj tak, biegnie to wspaniała sprawa! Pamiętam jak to robiłam.
Leże nadal, okno otwarte i nawet nie czuć chłodu. Na dworze musi być tak przyjemnie!
Mariola!!!! Cudownie!!!! Bardzo się cieszę!!! Oby tak już zawsze <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Aguś. Nie trzeba dodawać owoców, lub można dodać takie jak lubisz - gruszkę, śliwki.. morele, brzoskwinki Tak naprawdę dodajesz co lubisz. Chodzi o to aby mięso przeszło aromatem warzyw, ew owoców. No i nie czuć owoców w mięsie. Ale nie namawiam:)
I tak, smakowało :))))
Leże :( :( :( osłabiona leże. Nie wiem czy to stan podgorączkowy czy w domu tak ciepło. Wypiłam kaszę jaglaną z nasionami chia i ml kokosowym, nie mam ochoty na nic innego :( :( :( :( :( :(
Dziś w menu - schab z warzywami i owocami, z nutą goździków i cynamonu, zatopiony w morelach i żurawinie <3 <3 <3 <3 <3 <3
Podobno palce lizać. Nie wiem, nie jadam, dla rodziny robię :D :D <3 <3