Walczę i wspieram
od 2015-10-14
ilość postów: 1226
Walczę i wspieram
Ilusia
Kontrast nie boli, nie bój się kochana. Choć pamiętam, że ja bałam się kontrastu, bo nie wiedziałam co to oznacza. Przed podaniem mówią Ci: uwaga podajemy kontrast. Poczujesz w miejscu wkłucia miłe ciepło. Ja za pierwszym razem się wystraszyłam, bo czasami jest odczucie że siusiu się w majtki zrobiło. I to przy wszystkich. Ale to tylko złudzenie.
Pamiętaj, że kontrast to jakiś związek chemiczny i trzeba bardzo dużo wody po kontraście pić aby go wysiusiać
Co do prywatnych wiadomości - tak można pisać. W prawym górnym roku widzisz swój nik Ilusia i klikasz na niego. I już widzisz ikone "prywatne wiadomości"
Ściskam serdecznie!!
Mazinka34 - oby wyszło jak u mnie - wielka panika, wielkie podejrzenia i nic z tego na szczęście nie wyszło. A pewnikiem miałam mieć drugiego raka. Trzymam kciuki
Rozumiem Gosiu. Strach przed nieznanymi lekami, każdy się boi.
Pamiętaj jednak, że medycyna idzie do przodu i Twoja chemia może okazać się nie taka straszna. Na pewno będzie dobrze. Wiesz już jakie leki będziesz dostawała? Mogę popytać w moim szpitalu - jeśli chcesz oczywiście.
Po sytym obiedzie na koniec dnia pyszny koktajl. Jak zawsze zdrowy, jak zawsze pełen witamin, jak zawsze wzmacniający. A ziarenka siemienia lnianego pomogą pozbyć się tego i owego hahahahaha
Ja odebrałam w końcu moje wyniki na raka zwłóknienia płuc. Miałam prawie zawał jak babka szukała wyników.
Ale nie mam raka zwłóknienia. .......
Mariolciu, moja hemoglobina na spryclu była okropna.
Dobrze, że jedziesz na badania. Daj znak po wynikach! Buziaki!!!
Gosieńko! A od kiedy będziesz miała tą chemię?
Ściskam Cie mocno i pisz nam jak się czujesz !!!!!!
Aniu, cieszę się, że się w końcu odezwałaś! Dziewczyny już wcześniej o Ciebie pytały. Pisz nam choć raz w tygodniu jedno słowo!
Życzę Wam udanego wyjazdu! I pięknej pogody pełnej słońca!!!
Węzły szyjne smarowałam Amolem, tylko że bez konsultacji z lekarzem. Do tego kąpiel z olejkiem z lawendy aby jakoś przestać myśleć o bólu.