Walczę i wspieram
od 2015-10-14
ilość postów: 1583
Walczę i wspieram
Oj Moniu Moniu, widzę, że choroba na główke Ci zaszkodziła, bo wypisujesz tu jakieś takie............... 😊 aż się zaczerwieniłam 😊 ale miłe słowa bardzo 😆 dziękuję.
Jak w Waszym towarzystwie jestem to tak słowa same się piszą 😆
Wady? Oczywiście😆 dziś krzyczałam w pracy bo panowie nie sprzątają po sobie w kibelku 😆
Ale pamiętaj naszą rozmowę: TO NIE OD LEKU 😉
Ageha............ hmmmm......... kurde nie wiem sama.......... w sumie sprycel jest zdolny do wszystkiego hahahaha to może i tak Ci rączkę popsuł
Wiosna....... taka różowiutka mi się marzy 😊
Dzień Dobry
Nic mi się nic nie chce :( nóżka mnie boli i chcę już wiosnę i słońce i ptaszki na drzewach ćwierkające 😊
Jeszcze więcej szczęścia dla Ciebie Monia i zuuuuuużo zdrówka kochana!!! Dbaj o oskrzeliki i siebie
Sabina - znam tą chorobę serca ze słyszenia. jak człowiek tak często na kardiologii bywa, to słyszy się to i owo. Fajnie, że mama już ma się psychicznie lepiej. Oby tak dalej. A teraz wiosna już prawie jedną nogą hahahaha to będzie mniej czasu na myślenie o chorobie :)
Daj znak co powiedzą w Katowicach!!!
Joka - tak, tak, strong woman 😊 W lecie jak już będzie ciepło - dołączę do Ciebie
Kaju - ja słyszałam z kolei że PBL nie jest dziedziczna.....
I patrzyłam na skrzynkę - maila dostałam