magg,

od 2015-04-02

ilość postów: 532

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Nie demotywuj mnie:) ten optymistyczny stan i tak mi pewnie szybko przejdzie. Z drugiej strony sama piszesz, ze w Niemczech czesciej stosuje sie Avastin a u nas oczywiscie robia pod gorke. I o to wlasnie tez chodzi - o podejscie. Mi nawet nie powiedzieli ze takie cos jak Avastin jest. Dlaczego? Nie wiem. Czy nie nadaje sie klinicznie (to byloby uzasadnione) czy tylko nie spelniam punktow programu (a to byloby niesprawiedliwe)? Garcia skorzystala z chemii celowanej. Pisala ze zmiana sie zmniejsza wiec jakas skutecznosc tych dzialan jest. Oby to bylo to! Tego Ci Garcia zycze!

Rak jajnika

9 lat temu
Pewnie ze bede informowac. To sa wazne informacje dla nas wszystkich. Dzisiaj dla odmiany mam dzien zawzietosci - choc mialabym spod ziemi wyciagnac metode leczenia to ja wyciagne i koniec. Czyli moje normalne myslenie zadaniowe wraca:) Czarownica, moze to jest ten lek. Napisze nazwe jak bede wiedziec. Odnosnie leczenia, moze rzeczywiscie tak jest ze nic nowego nie zaproponuja, a moze przez te 2 lata cos sie zmienilo na zachodzie. Polska niestety nie jest w tym zakresie w czolowce wiec mysle ze warto sprawdzac co tam na swiecie sie dzieje.

Rak jajnika

9 lat temu
Miłka, dzieki za ta informacje. Ten oncompass wydaje sie byc swietna sprawa. Trzeba bedzie porownac z tym co oferuje Berlin i moze nawet rozpatrzec obie opcje. Aha, no i w Budapeszcie jeszcze nie bylam;) choc chyba nie trzeba tam leciec, ale... jak juz bylaby okazja...;)

Rak jajnika

9 lat temu
Gracia, Ty tylko probki dostarczalas do nich a chemie dostawalas u siebie czy w Berlinie?

Rak jajnika

9 lat temu
Nie wiem czy to jest to samo. Wydaje mi sie ze to o czym ja mowie to jest klinika. Jak sie dowiem to dam znac

Rak jajnika

9 lat temu
Moze to byc cos podobnego do Avastinu, ale moze jak cos nowszego to cos jeszcze lepszego? No i w tabletkach wiec latwiejsze do przyjmowania. Jak sie czegos wiecej dowiem to dam znac. Ja niestety Avastinu nie dostalam nie wiem dlaczego, moze noe lapie sie do programu i nawet nie wspomnieli ze takie cos jest. Niestety forum zaczelam czytac zbyt pozno. Wielokrotnie mowilismy ze jesli sa metody niefinansowane przez NFZ to chcemy o nich wiedziec... Odnosnie Berlina wiem tylko ze jest to osrodek z ktorym wspolpracuje CO Bydgoszcz i ze przygotowuja chemie celowana. Poza tym slyszalam ze w Niemczech maja troche inne metody leczenia niz w Polsce. Nie wiem czy przy jajniku ale ogolnie cos tam maja wiecej. Dlatego mysle ze warto. Jak bede znac nazwe osrodka to napisze.

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny, szczegolnie te przed chemia! Jak mowilam chcialam skonsultowac sie z jeszcze jednym profesorem. Zostalo to juz zalatwione na podstawie mojej dokumentacji. Od pol roku na rynku jest NOWY LEK wspomagajacy chemie. Sa to jakies tabletki i dzialaja w jakis sposob na naczynia krwionosne, a to z kolei wzmacnia dzialanie chemii. Nie wiem jeszcze jak sie nazywaja ale moj tata wie. Jak sie tylko dowiem to napisze nazwe. Mamy sie starac o to. Wiecej szczegolow nie znam. Wiem, ze to chaotyczna informacja ale lepsza taka niz zadna! A moze ktoras z Was juz o tym slyszala? Co do mojego przypadku to mam sie nastawiac na dalsze leczenie chemia. Operacja tu juz nic nie da. No i ze to tylko zaleczanie. Niby to wszystko wiem ale jak to slysze od kolejnych lekarzy to sie doluje. Z drugiej strony, ten prof nie jest specjalista w zakresie chemii wiec nie wypowiedzial sie na temat hipeca i Berlina. Ale Berlin na 90% bedziemy atakowac.

Rak jajnika

9 lat temu
Milcze bo gadam na zywo:)

Rak jajnika

9 lat temu
No i skonczyl sie luksus. Przeniesli mnie do sali 3os bo moj apartament byl potrzebny komus innemu. Za to mam 2 sympatyczne sasiadki i czas szybciej mija:)

Rak jajnika

9 lat temu
Dziewczyny dzieki za wsparcie. Duzo mi daje takie "pogadanie". Wlasnie przezylam horror. Juz bylam pewna ze mam przerzuty do pluc. Tak to jest jak laik czyta wyniki badan tomografu. Lekarz uspokoil ze to odma ktora wlasnie lecza drenem i nie ma nic nowotworowego w plucach. Kochane bakterie:) Sa dobre strony pobytu w szpitalu. W domu ryczalabym tydzien a tu po 10min lekarz wszystko wyjasnil. Zwariuje!!! Wiem ze kazda z nas to samo przezywa. Czarownico, gratuluje wyniku. Wiedzialam ze bedzie ok:) Dziewczyny, czy ktoras z Was slyszala cos o prof. Grabcu z Bydgoszczy? Przed prof. Wicherkiem byl na jego miejscu. Teraz pracuje w innym szpitalu w Bydgoszczy. Chcialabym z nim skonsultowac to cale leczenie i miec dwie opinie. Bylam u niego w zeszlym roku przed poddaniem sie operacji usuniecia jajnika na konsultacji. Zrobil na mnie bardzo dobre wrazenie.