kucja15, Walczy

od 2013-02-27

ilość postów: 542

Rak dopadł mnie w 56 roku życia.Od lutego 2013r. walczę z rakiem jajników i piersi.Jestem po zabiegach operacyjnych i chemioterapii.Obecnie na rencie.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Paulinkaa.pp Wit B6 - 50mg 3 x dziennie + 1 tabl. kwasu foliowego takie zalecenia zawsze otrzymuję od lekarza prowadzącego moje leczenie.Dodatkowo biorę D3 2000j raz dziennie. Naturalne dodatki o których piszesz możesz brać spokojnie. <3 <3 <3

Rak piersi

7 lat temu
Kika <3 <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Cena Neulasty po refundacji to 632 zł.

Rak jajnika

7 lat temu
Emi12 ja dostaję Neulastę na oddziale.Musi upłynąć 24 godziny od podanej chemii.Zastrzyk w rękę i można do domu jechać.Wolę zostać jeden dzień dłużej aby otrzymać zastrzyk niż gonić z receptą i jeszcze prosić kogoś o podawanie.Teraz panuje grypa więc bezpieczniej jest załatwić wszystko w szpitalu.Wybór należy do Ciebie. <3

Rak jajnika

7 lat temu
Nutka już nie cierpisz. Odpoczywaj w spokoju [*].To takie smutne, że kolejna osoba przegrała walkę z tym paskudztwem. ;(

Rak jajnika

7 lat temu
Jeny! Czeka mnie dużo czytania.Tyle nowych wpisów pojawiło się w ciągu tygodnia.Serdecznie witam nowe osoby, które zaczynają walkę. Zaliczyłam 5 woreczków Topotekanu przez 5 dni, a następnie neulasta która daje popalić.Dzisiaj bardzo bolą mnie mięśnie i dotyk sprawia ból.Czuję się jak poparzona pokrzywą.Tak będzie przez kilka dni, a w piątek wyprawa na TK. Marker oznaczą 1 marca, wtedy też poznam wynik tomografii i usłyszę decyzję o dalszym leczeniu. Mam cały czas obrzęk lewej stopy, jest ona cieplejsza od prawej.Mimo zwiększonej dawki Clexane nie zauważam poprawy.No cóż taka dola. Hebelek leczenie hormonami w raku jajnika niewiele wnosi.Miałam hormonoterapię przy raku piersi i mimo stosowania tabletek rak jajnika wznowił się. Pozdrawiam <3 <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
U mnie dzisiaj 7 lutego mija 4 lata od operacji i diagnozy.Jak ten czas szybko zleciał.Wkraczam w piąty rok walki. Nie mam się czym pochwalić ale ważne że żyję.W zasadzie ciągła walka.Ogółem miałam 30 miesięcy bez chemii.Teraz od września trwa chemioterapia z wątpliwym efektem. Jutro kolejny wlew i pobyt 6- dniowy.Niepokoi mnie obrzęk stopy lewej i dodatkowo dyskomfort dołu brzucha, obrzęk sromu.Mam wrażenie,że jest woda. Jutro powiem o tym lekarzowi. Andzela85 trzymaj się kochana.Bądż dobrej myśli.Trzymam kciukasy! Pozdrawiam Was serdecznie.Napiszę po powrocie z onko. <3 <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Kasiar wcześniej miałam Gemzar z Carboplatyną.Wznowa nastąpiła po 4 miesiącach.Podano mi 3 wlewy z Cealyxu.W tomografii wyszła progresja więc z marszu włączono Topotekan.Mam mieszane odczucia czy ta chemia zadziała.Nie spotkałam nikogo na forach internetowych z pozytywną informacją o tej chemii.Zabiegałam o Cisplatynę, ale onkolodzy trzymają się schematów leczenia. Mam pytanie do osób rozliczających ulgę rehabilitacyjną w zeznaniu PIT. Jak rozliczacie koszty dojazdu na zabiegi leczniczo - rehabilitacyjne własnym autem? :)

Rak jajnika

7 lat temu
Kasiar ja biorę topotekan.Wiąże się to z 5-dniowym pobytem na onko.Codziennie jeden 15-minutowy wlew, a potem tylko pogaduchy.Dołożono mi jeszcze jeden dzień pobytu aby podać Neulastę- lek pobudzający szpik kostny.Tak więc jestem przez 6 dni, potem do domu i powrót na kolejne wlewy po 16 dniach.Po tej chemii wypadają mi włosy.Innych zaburzeń nie odczuwam.Ale Neulasta daje w kość.Przez kilka dni czuję się jakbym miała ostrą grypę. Efekty działania tej chemii poznam pod koniec lutego - po badaniu TK. Pozdrawiam <3 <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Krzysztof szczere wyrazy współczucia. ;( ;(