kucja15, Walczy

od 2013-02-27

ilość postów: 520

Rak dopadł mnie w 56 roku życia.Od lutego 2013r. walczę z rakiem jajników i piersi.Jestem po zabiegach operacyjnych i chemioterapii.Obecnie na rencie.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Nutka musi być dobrze.Innej opcji nie przyjmuję. Lilcia jestem z Tobą.Proszę Boga o łaskę zdrowia dla Ciebie i innych walczących. Spokojnej nocki. Jutro będzie nowy dzień i może coś fajnego nas spotka.

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie dziewczyny. Miłeczko wszystkiego najlepszego z naciskiem na zdrowie. Lilciu kochana modlę się aby wszystko się udało. Nana to dobre wieści.Nareszcie coś zrobią i wszystko wróci do normy. Codziennie proszę św. Peregryna i św. Charbela o zdrowie dla nas. Okna pomyte firany zawieszone, zostały małe porządki i zakupy.W niedzielę były trzecie urodzinki mojego wnuczka.Taki słodziak.Obym mogła się cieszyć jak najdłużej moim ślicznym wnusiem.Na Święta wyjazd do rodziny - spotkanie z mamą, która bardzo tęskni.Pobędziemy kilka dni. Jutro wizyta w poradni osteoporozy a w środę neurolog.Cały czas zalatana prawie zapomniałam o chorobie. Pozdrawiam serdecznie.

Rak jajnika

10 lat temu
Merlin jeśli jest wszystko ok. to wynik hist-patu jest szybko do 10 dni od zabiegu.Gdyby było coś nie tak to na wynik czekamy do 3 tygodni Czarownica ja piłam 4 szklanki parzonego majeranku w ciągu doby.Bardzo mi smakował i szybko kaszel minął Zabieram się do mycia okien bo święta tuż,tuż ,a ja jeszcze nic nie zrobiłam pod kątem porządków. Pozdrawiam Was kochane. Pa

Rak jajnika

10 lat temu
Nana byłaś u profesora? Pozdrawiam.

Rak jajnika

10 lat temu
Merlin dolegliwości o których piszesz to następstwo zabiegu który miałaś.Była to interwencja chirurgiczna, wszystko w brzuchu naruszone bo chcieli dokładnie sprawdzić czy nic grożnego nie widać.Z każdym dniem będzie lepiej.Pij napar z kwiatu nagietka - fajnie oczyszcza i dodatkowo leczy. Nie rozmyślaj o wyniku.Zajmij się czymś co rozerwie negatywne myśli. Strach jest złym doradcą.Myśl o przyjemnych rzeczach.Myśleniem negatywnym nic nie zmienisz. Wierzę,że to co najgorsze jest już za Tobą.Teraz musi być tylko lepiej. Pozdrawiam Was wszystkie i miłego dnia życzę.

Rak jajnika

10 lat temu
Pepeszka79 zrób tak jak radzi nana.Na wskazanym forum uzyskasz wiele cennych porad.Ja jestem na tym forum od początku rozpoznanej choroby i jest mi o wiele łatwiej bo otzrymuję wiele cennych informacji. Mężczyżni mają słabą psychikę.Zapewne Twój tato bardzo się martwi ale SMUTKI TOPI W ALKOHOLU.Uważam,ze też potrzebuje pomocy i szczerej rozmowy. Dobrze ,ze jesteś Ty i mama moze liczyć na Twoją pomoc i wsparcie. Pozdrawiam

Rak piersi

10 lat temu
Olusia życzę Ci wielu kolejnych rocznic w zdrowiu i radości,ze pokonałaś gada. Pozdrawiam

Rak jajnika

10 lat temu
lawendowa bóle kości były podczas chemioterapii (taxol + carboplatyna),leki p/bólowe trochę to łagodziły ale najgorsze to było po zakańczeniu chemii.Im dłuższy był okres od zakończenialeczenia tym bardziej bóle się nasilały.Zaczęły się konsultacje u ortopedy, neurologa, badania USG kolan EMG kończyn dolnych.Najbardziej dokuczały bóle w stawach skokowych.Każda kosteczka bolała.Nawet dotknięcie kołdrą podczas snu dało się odczuć.Do tej pory śpię w skarpetkach.Diagnoza - neuropatia po chemioterapii.Wdrożono leczenie i jest lepiej lecz utrzymują się zdrętwienia w palcach stóp.

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie. Przed chwilą wróciłam z Katowic.Zawiozłam mocz do badania - dobowa zbiórka moczu. Pobrano mi krew na poziom wapnia.Wyniki odbiorę jak będę na wizycie u lekarza od osteoporozy - 31 marca. Czuję się dobrze.Nie mogę uwierzyć, że majeranek czyni takie cuda.Polecam go wszystkim znajomym.Moja mama też pije taką herbatkę. Lawendowa ja zawsze dostaję skier. na TK jamy brzusznej i miednicy + czasem na klatkę piersiową.Lekarz z IO twierdzi,że to jest najbardziej wiarygodne badanie i na nim bazują do wdrożenia leczenia.Może w innych ośrodkach jest inaczej. Merlin zabieg w narkozie jest jak najbardziej wskazany.Podczas laparoskopii zobaczą co się dzieje w twoim brzuchu, usuną to o czym wiedzą a gdyby było coś więcej wtedy mogą wykonać operację, bo laparoskopowo nie wszystko da się usunąć.Lekarz powinien Ci o tym powiedzieć i zapytać o ew. zgodę.Wiem o tym od lekarzy. Lilcia czas szybko leci i 31 marca tuż, tuż.Parę dni zwłoki nie powinno mieć negatywnego wpływu na powodzenie operacji i leczenia. Pozdrawiam

Rak jajnika

10 lat temu
shushu długo nie było odzewu więc przybliż nam historię mamy. To forum zawiera wpisy od 4 lat.Piszą kobiety, które leczenie zaczęły wcześniej.Wiele z nich ma się dobrze lecz są również takie które niestety przegrały walkę. Ja borykam się z dwoma rakami( jajnik FIGO - IV stopień + rak piersi.Minęło 25 miesięcy od operacji i 19 miesięcy od zakończenia chemii.Obecnie marker Ca125 wzrósł 10-krotnie.Jestem pod obserwacją na razie bez wdrożenia chemii, ponieważ zmiany w obrazie TK według lekarzy są mało istotne aby zastosować leczenie chemią. Pozdrów mamę. Miłego dnia dla wszystkich walczących i wspierających.