kucja15, Walczy

od 2013-02-27

ilość postów: 542

Rak dopadł mnie w 56 roku życia.Od lutego 2013r. walczę z rakiem jajników i piersi.Jestem po zabiegach operacyjnych i chemioterapii.Obecnie na rencie.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
nina123 są różne schematy leczenia.Cykl 5- dniowy jest mniej obciążający dla organizmu.Spotkałam panie w IO w Gliwicach, które miały taki schemat. Ważne, że mama otrzyma chemię.Powodzenia. Miłego dnia.

Rak jajnika

9 lat temu
Witajcie dziewczyny. Melduję się na apel Miłki.Codziennie śledzę Wasze wpisy ale jestem tak zalatana( wyjazdy, praca na ogródku,spotkania rodzinne) że wieczorami nie miałam już sił zeby coś napisać.Miniony miesiąc był jedynym wolnym od wizyt lekarskich i konsultacji.Odpuściłam sobie zrobienie markera.A teraz maj i się zaczyna. 7 maja konsultacja u genetyka, 18 TK, 28 konsultacja ginekologiczna.Miesiąc badań i decyzji. W marcu marker CA125 był 362 ale w TK było czysto. A teraz zobaczymy. Samopoczucie dobre. Korzystam ze słoneczka .Jestem fajnie opalona. Magg dwa lata temu byłam w trakcie chemioterapii.Korzystałam ze słońca na maxa.Zakładałam na głowę czapeczkę z daszkiem aby uchronić łysą głowę przed oparzeniem słonecznym.Nic mi się nie działo.Zero uczuleń i nadwrażliwości.Nawet lekarka która mnie prowadziła była pod wrażeniem mojej opalenizny.Nie miała nic przeciwko wystawianiu się na słońce. Lilith pozdrów Lilcię.Ma wrócić do nas walczących. Czarownica uściski dla Bożenki. Pozdrawiam Was wszystkie kochane kobietki.

Rak jajnika

9 lat temu
Merlin powinni zrobić nakłucie i ściągnąć wodę. Wtedy poczujesz ulgę. Antybitoyk jak najbardziej jest wskazany. Trzymaj się

Rak jajnika

9 lat temu
To takie ciężkie chwile jak ktoś odchodzi.Taka młoda dziewczyna...i już jej nie ma.Pozostaje pustka i cisza i słowo żegnaj.Kruche jest to nasze życie... W ciągu dwóch lat jak zaczęłam leczenie odeszło 5 koleżanek z którymi byłam na leczeniu w Gliwicach i jedna w Katowicach, Walczyły do końca lecz los nie był dla nich łaskawy.To takie smutne...Rak zabił równiez mojego brata.Miał tylko 49 lat. Pepeszka ładujcie siły i do boju. Wiem, że jest ciężko ale myśleniem nic nie zdziałasz. Trzeba wierzyć, ze chemia usunie tego dziada.

Rak piersi

9 lat temu
Ewa powodzenia. Jeśli to nie tajemnica to napisz gdzie się leczysz. Pozdrawiam.

Rak jajnika

9 lat temu
Czarownica dzięki. Jak będę planować wycieczkę to napiszę,Pozdrów Bożenkę. Magg ja podobnie jak Ty jestem przeciwniczką stosowania leków p/ bólowych. Mam alergię na niektóre z nich mimo, ze ich nie stosowałam Jak bolały mnie gnaty podczas chemii w dzień starałam się to przechodzić a na noc 1 tabl. apapu lub ibupromu.Przez cały okres chemii może łyknęłam 20 tabletek Wychodzi średnio 3-4 na każdą chemię. Lilcia walcz! Staraj się jeść.Krupniczek z kaszką jaglaną dobrze wpływa na jelita.Może akurat Ci zasmakuje.Całuję Cię i pozdrawiam. Miłego dnia dziewczyny.

Rak jajnika

9 lat temu
Ja też uwielbiam góry. Dają tyle energii.Bieszczady cudne jesienią a w Beskidy mam 65 km.Bywam w Szczyrku.Zawsze zdobywam Magurkę, wybieram szlak najłatwiejszy. Może wkrótce zaliczę co nieco.Wejście na szczyt jako tako, gorzej ze schodzeniem w dół. Miłego dnia.

Rak piersi

9 lat temu
Ewa może to fałszywy alarm.I takiej opcji się trzymaj.W najgorszym wypadku cysia trzeba usunąć wraz z węzłami i poddać się leczeniu. Już raz dałaś radę.Miałaś kilka lat spokoju a teraz jeśli zajdzie konieczność musisz podjąć kolejną walkę. Dasz radę.Trzymam kciuki. Pozdrawiam.

rak nst g3

9 lat temu
Justynko jedz to na co masz ochotę.Ja podczas chemii miałam zachcianki na śledzie w śmietanie, a po nich czekolada.Wcinałam je i nic się nie działo.Organizm dobrze wie czego mu potrzeba. Pozdrawiam.

Rak jajnika

9 lat temu
Merlin, myślę że ten ból to neuralgia międzyżebrowa.Potrafi dać się we znaki. Moze Cię przewiało?Zażyj ibuprom lub coś z tej grupy lekowej i dodatkowo zastosuj Dicloziaję żel.Należy posmarować bolące miejsce ale nie wcierać.Mnie to kiedyś pomogło.