kotka, Wspiera

od 2017-03-12

ilość postów: 199

Mama zaczela chorowac w lutym 2017 a odeszla w licpu 2020.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Tatmag masz racje trzeba isc do przodu, moja Mama stara się myślec pozytywnie. Poki co odpoczywa, bo jest bardzo słaba, ciezko sie jej oddycha i musi sie klasc gdy chwile przejdzie. Oby do przodu. Dobrego dnia dla Was Wszystkich <3

Rak jajnika

7 lat temu
Niestety dr Mądry nie zna umiaru, moja Mama jeszcze mi powkedziala ze na koniec powoedzial jej ze bedzie miala.stomie i ze nie powinna sie dziwic ze 5 lat to malo. Robie wszystko by Mama nie poddala sie temu co powiedzial, czytam Wasze historie, ale zapewne uslyszane slowa od spchalisty pozostaną a we mnie zlosc i zal. Mama jest aktualnie tydzien po 4 wlewie,czy Was tez taki czas trzymaly objawy?mdlosci, bole kosci?Mama bierze tabletki na wymioty ale schudla z 3 kg od tygodnia :(

Rak jajnika

7 lat temu
Czytam to co piszecie i na pewno dr Madry jwst specjalistą, ja na to spojrzalam z punktu psychologicznego ze akurat mojej Mamie takie informacje nie byly potrzebne. Opinie na temat deugiej operacji byly rozne. W koncu zdwcydowalysmy zeby ją robic, sama juz nie wiem czy dobrze, bo moze trzeba zostawic chemie skoro dziala. Z drugiej strony pierwsza operacja nie byla redukcyjna. PoDrawiam Was

Rak jajnika

7 lat temu
Witajcie, chcialam sie z Wami podzielic informacją, ze zdecydowalysmy sie na operacje Mamy, ale na sąsiednim oddziale, uznalam ze jest to lepszy chirurg. Operacja zaplanowana na 21 czerwca, a we wtorek byla czwarta chemia plus zastrzyk Neulasty, ktory ma wspomoc Mamy krwinki. Jestesmy dobrej mysli, ale stres jest olbrzymi. Jestem tylko strasznie zla na lekarza Mądrego, pewnie slyszalyscie o nim. Konsultowalismy Mame u niego, powiedzial Mamie na wizycie ze za rok bedzie to samo czyli chemia i pozniej juz dosc czesto noo i do 5 lat. Powiedzial to kobiecie ktora sie leczy i chemia dziala, zero empatii. Uwazam ze uświadamianie statystyką pacjenta ktory sie dobrze leczy i chce się leczyć jest niepoprawne.

Rak jajnika

7 lat temu
Tatmag, trzymam kciuki. Jutro musimy z mamą podjac decyzje, namowie ją do operacji ale na ttm drugim oddziale, ale batdzo sie boje tego zabiegu. W pon ma miec jeszcze 4 chemie, oby ją dostala, bo jak nie to pewnie sie zalamie,bo gdy jest odraczana bardzo to przezywa. Jakie to wszystko jest trudne. Probowalam przesledzic historie Lilki, byla z Wami chyba przez rok?:( Dobrej niedzieli.

Rak jajnika

7 lat temu
Witajcie, piszecie o tym balaganie w szpitalu, powiem Wam ze to samo jest z opiniami. Jestesmy nadal na etapie konsultacji czy robic druga operacje czy nie. Jedni mowia ze nie mozna bo Avastin, drudzy ze mozna i wskazana. Ja przekonuje Mame do opeacji ale na sasiednim oddziale niz jej, poniewaz tam jwst lepszy chirurg, boje się tego krzywego spojrzenia ale chyba warto. Moja mama byla w dobrej kondycji psychicznej ale po tym jak jeden z najlepszych specjalistow powiedzial jej ze za rok bedzoe miala to samo..to zalamala się. Chyba dopadla mnie straszna rozpacz, nerwy, boje się bardzo o nią. Pozdrawiam Was i zycze udanego weekendu.

Rak jajnika

7 lat temu
Rozumiem ze odczekanie to dluzej niz 3 tygodnie,bo oni proponuja odczelav po chemii 3 tyg,operacja i dalej chemia.

Rak jajnika

7 lat temu
Czarownica, Carmen dziekuje za info. Mama ma avastin z karno i takso, ale jakby nie bylo to.caly czas avastin. Nie wiemy.co robic, bo jesli nie podejmiemy sie operacji t na swoim oddziale bedzie musiala podpisac ze proponowano ale odmowila. A myslicie ze moglabym tej lekarce powiedzic ze bylysmy w Bydgoszczy?wiecie co mam wrazenie ze czasami nie chodzi im o dobro pacjenta tylko jakies swoje przepychanki.

Rak jajnika

7 lat temu
Czarownica, Carmen dziekuje za info. Mama ma avastin z karno i takso, ale jakby nie bylo to.caly czas avastin. Nie wiemy.co robic, bo jesli nie podejmiemy sie operacji t na swoim oddziale bedzie musiala podpisac ze proponowano ale odmowila. A myslicie ze moglabym tej lekarce powiedzic ze bylysmy w Bydgoszczy?wiecie co mam wrazenie ze czasami nie chodzi im o dobro pacjenta tylko jakies swoje przepychanki.

Rak jajnika

7 lat temu
Dziewczyny, wlasnie wyszlysmy z mamą z komisji w Bydgoszczy. Uwazaja ze nalezy kontynuowac chemie a pozniej po skonczonej calej serii avastinu ewentualnie zrobic. Swierdzili ze teraz jest nawet nie wskazane ze wzgledu na avastin,ktory powoduje krwotoki. Procedury Hipec juz nie robią. Nie wiem co robic, mamy lekarz z oddzialu chce operowav bo uwaxaja ze taki jest standard.