Ostatnie odpowiedzi na forum
Midi moja mama tez jest po 2 chemi i tez jej dokuczaja te bole. Zastaanwia sie nad paracetamolem, ale obawia sie ze kazda tabletka zle wplynie na zoladek. A moze masc końska, slyszalyscie o niej?
Dziekuje,czyli po kilku dniach mama moze wrocic do sokow na przyklad.
I nie wiem co jeszcze na zaparcia?sliwki, siemie lniane, woda z cytryną, lactuloza. Czy macie cos co uwazacie ze nie powinno sie jesc po chemi, oprocz grejfruta. Bardzo proszę o informacje i pozdrawiam serdecznie
Witajcie, mam do Was pytanie co ribic gdy dokuczaja po chemii bole miesniowe i zaparcia?mama jest po 2 chemii, posalam wczesniej ze walczy z rakiem jajnika i naciekami w otrzewnej. Czy powinna brac paracetamol?czy warto jakos i inaczej reagowac?
Hej Justyna 31, jesteśmy chyba w podobnym wieku. Moja mama ma 67 lat, była operowana przez ginekologa, który nie powinien w ogóle robić tej operacji, tylko sprawdzić przed czy to nie rak. Teraz jest po pierwszej chemii, ma raka jajnika i rozsiew na otrzewnej, sama nie wiem co to znaczy, ale teraz już staram się być czujna i ją wspierać. Wierze, że chemia pomoże.
Witajcie, chciałam Was zapytać czy są jakieś zalecenia specjalne podczas wlewu chemii i kilka dni po? Mama we czwartek idzie na druga chemie (taksol, karboplatyna) i być może włączą jej Avastin. Już wiem ze nie wolno grejpfruta, ale czy cos jeszcze jest niewskazane tego dnia, lub kilka dni po? zastanawiam się czy zrobią jej marker, jeśli nie to można zrobić na własny koszt? chciałabym wiedzieć czy się ruszył. Leczy się w Poznaniu w WCO. Jesteśmy z Mamą na początku leczenia i cały czas szukam co jeszcze mogłoby jej pomóc. Ale wiem już jedno, że wsparcie bliskiej osoby i dobry sen są bardzo ważne. Myślę sobie, że nawet jeśli trzeba włączyć na jakiś czas tabletki od psychiatry to nie zaszkodzi. Pozdrawiam Was Wszystkie!
Hej Midi90, chciałam zapytać gdzie leczy się Twoja mama? i jakie badania miała na początku wykonane. Boje się ze cos lekarze przeoczą i wole sama cos sugerować. Póki co dostała 1 chemie i czeka na wynik rezonansu. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie. Jak zachoruje nablizsza osoba a w moim przypadku Moja Mama to chce się zrobić wszystko!
Witajcie, dołączam do grupy ponieważ moja mama w lutym otrzymała diagnozę raka jajnika z rozsiewem nowotworu na otrzewnej ściennej i sieci większej, na histo wyszło, że II a teraz po pierwszej wizycie na onkologii kiedy dostała pierwszą chemie, na wypisie zrobili jej III. Plan jest takie ze będzie dostawać karboplatynę, taksol a poten Avastin i ewentualnie będzie operowana bo niestety i to jest najgorsze, jej lekarz zaniedbał sprawę i zrobił jej miesiąc temu operacje ginekologiczna wycięcia jajników z przydatkami, ale resztę zostawił. Nie radze sobie z tym, bo powinna mieć operacje radykalną a tak jest trochę do tyłu. Rozpoczęłam poszukiwania różnych rzeczy, które mogłyby jej pomóc, wdrożyłam jej soki z owoców i warzyw, ale nie wiem do końca czy zaatakowanej otrzewnej można. Czy któraś z Was leczy się, albo ma kontakt z WCO Poznań? pozdrawiam Was
Witajcie, dołączam do grupy ponieważ moja mama w lutym otrzymała diagnozę raka jajnika z rozsiewem nowotworu na otrzewnej ściennej i sieci większej, na histo wyszło, że II a teraz po pierwszej wizycie na onkologii kiedy dostała pierwszą chemie, na wypisie zrobili jej III. Plan jest takie ze będzie dostawać karboplatynę, taksol a poten Avastin i ewentualnie będzie operowana bo niestety i to jest najgorsze, jej lekarz zaniedbał sprawę i zrobił jej miesiąc temu operacje ginekologiczna wycięcia jajników z przydatkami, ale resztę zostawił. Nie radze sobie z tym, bo powinna mieć operacje radykalną a tak jest trochę do tyłu. Rozpoczęłam poszukiwania różnych rzeczy, które mogłyby jej pomóc, wdrożyłam jej soki z owoców i warzyw, ale nie wiem do końca czy zaatakowanej otrzewnej można. Czy któraś z Was leczy się, albo ma kontakt z WCO Poznań? pozdrawiam Was