kasiab, Wygrał

od 2010-05-10

ilość postów: 643

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

10 lat temu
Magdalena,
witaj. Głowa do słońca, będzie dobrze. Ja jestem już prawie 7 lat po. Każdy z ans miał chcwile zwątpienia ale jakkolwiek wyda CI się to dziwne, jod "działa" też na naszą psychikę-jakoś tak od razu człowiekowi się robi lepiej na duszy jak mu go podadzą ;o)
Pozdrów mamę.

Iziax,
spróbuj pod numer 427144394. Do Zgierza nie trzeba zawozić płytek, im wystarczy wypis, że szpitala i opis w wyniku hit-pat, Tam to najlepiej dzownić między 10 a 13 bo rano to przyjęcia/wypisy albo badania lub napisz do nich maila: izotopy@wss.zgierz.pl Przed wizyta w Zgierzu będziesz musiała odstawić hormony na 4 tyg.

Ika,
ja trochę spuchłam i pod koniec okresu bez hormonó było mi non stop zimno (niezależnie od temeratury otoczenia). Do pracy chodizłąm normlanie.

Jola,
marker nowotwóru tarczycy to tyreoglobulina i mogą to oznaczyć z krwi. Sądzę, że to nie tylko o samą iglę chodzi bo musi być jeszcze lekarz, który może zrobić-ma uprawnienia- biopsję tarczycy. Jak nei mają na miejscu to niech ściągnął z innego szpitala. Jak byłąm na jodowaniu to była za mną pani w wieku 88 lat i też podawali jej jod bo miała nowotwór.

Rak tarczycy

10 lat temu
Iziax,
tak to r.brodawkowaty. Teraz moje pytanie jakie mas zdokłądnei rozpoznanie pT1? Jeśli tak to najprawdopodobniej nie dostaniesz jodu. Pisze najprawdopodobniej, bo teraz się od tego w tym rozpoznaniu odchodzi, jednak...7 lat temu w Zgierzu zdecydowano o podaniu mi jodu bo po pierwsze miałam 28 lat (więc jak na tego raka to bardzo młody wiek), po drugie nie rodziłam dzieci. Tutaj rok czy dwa lata temu był chłopak, który właśnie przy pT1 nie dostał jodu w Gliwicach. Teraz, zadzwoń do Zgierza/Gliwic i sie umów na termin (w Zgierzu od razu umawiają, a w Gliwicach jest najpierw konsultacja w czasie której wyznaczają termin jodowania). Niech mąż się nie denerwuje, wszystko będzie dobrze! Niehc sam poczyta to forum to się przekona.

Rak tarczycy

10 lat temu
Basiu49,
kontrola wygląda podobnie jak w czasie przygotowania do jodowania - te same procedury ale bez podania jodu i konieczności siedzenia w izolatce - badanie z krwi, kapsułka diagnostyczna, jodochwytność, usg, i scyntygrafia całego ciała.

Rak tarczycy

10 lat temu
Judyta,
spokojnie, jod podziałał ale nie na tyle by całkowicie pozbyć się zmian i dlatego zaświeciło w płucach. Potrzebna jest większa dawka i bezpieczniej podać ją w odstępnie czasu niż od razu. Scyntygrafia daje wynik w postacie plam, a tomografia w postaci "plastrów" i dzięki tem lepiej można określić wielkość zmiany (jej wymiary przestrzenne). Bardzo dobrze, że miałaś zrobioną dodatkowo tomografię.

Rak tarczycy

10 lat temu
Iziax,
witaj. Powtórzę za dziewcyznami - nie ma znaczenia miejsce grunt by podali CI jod a tydzień da się wytrzymać. Ja też byłam w Zgierzu, nie narzekam i moge polecić. Jakie teraz są tam warunki wiem najlepiej Denim bo ja byłąm tam prawie 7 lat temu. Wtedy można było mieć ze sobą telefon, kompa itd. Ubranie do izolatki dostajesz, tak samo ręczniki. Co do strań o dziecko to niestety będziecie musieli z tym poczekać. Niby mozna już po pierwszej kontroli, czyli jakieś 7-8 m-cy od jodowania ale lepiej zaczekać rok - tak przynajmniej mi zaleciła ordynator w Zgierzu. Dodając, że z doświadczeni wie że to bezpieczniejsze zarówno dla Ciebie, dziecka jak i samego utzrymania ciąży. No i hormony muszą byc ustabilizowane. Daj znać po wynikach.
A, jesteś zadowolona z obecnego lekarza? Masz do niej zaufanie? Jak tak to nie zmienja. To Tobie ma odpowiadać a nie innym.

Rak tarczycy

10 lat temu
Judyta,
tak, stroboskopia to to badanie. Ja miałam obie struny sztywne, jedna minimalnie drgała (ale to tak na siłe określona ruchliwość) nawet się nie ruszała, druga sztywna jak drut była. Był okres, że musiałam pisać na kartce to co chcę powiedzieć bo mąż mnie nie słyszał :'( Chyba po ok.6 miesiącach obie ruszyły. Nie pamiętam już dokładnie po ilu miesiącach ale tak do 6 to meczyłam się czasami z mówieniem i głos miałam obniżony. Po roku miałam ponownie stroboskopie i okazało się wtedy, że tak wyćwiczyłam tę sztywną strunę, że teraz chodzi lepiej od tej mniej "uszkodzonej", a foniatra śmiał się, że powinien mi dać coś na uspokojenie bo tak szybko struny pracują tylko u nerwusów ;o) U mnie obie struny staneły w połowie odległość. Encorton podaje się właśnie po to by zmnijeszyć obrzęk. A, właśnie, jak już nauczysz się oddychać to jak najwięcej czytaj na jednym wydechu wierszy dla dzieci. Oddychanie i czas są tu bardzo ważne. Zarówno foniatra i logopeda stwierdziły, że im później zaczyna się ćwiczyć tym dłużej dochodzi się do normalnej sprawności i często nie w 100%.
Co do przerzutów to moga być w płucach, kościach, jajnikach, węzłach, właściwie wszędzie. Tym się teraz nie martw, dostaniesz jod i wszystko będzie dobrze.

Ona,
do mnie chyba do dziś tak w 100% nie dotarło i podobnie do Ciebie mam wrażenie, ż eto była poprostu choroba, którą należało wyleczyć. I gdyby nie fakt, że musze pamiętać o tabletach rano i co jakiś czas zrobić badania i pójść do endo to nawet bym penwie o niej nie pamiętała.

Rak tarczycy

10 lat temu
Judyta03,
głowa do góry. Dostaniesz odpowiednią dawke jodu i wszystko będzie ok. Samo leczenie (procedury) jest takie samo jak w przypadku bez przerzutów, rózni się dawką jodu.

Tak, miałam porblem ze strunami, nie mówiłąm i się dusiłam. Ćwiczenia dostałm od logopedy, musiałam sie naucyzć mówić od nowa. Mama nadzieję, że umiesz poprawnie oddychać przeponą bo w tych ćwiczeniach to ważne. Dociskasz strunę (poprostu połóż palce po jednej stronie szyji i lekko naciśnij) i wypuszczając powietrze ustami spróbuj najpierw mówić "ssssssssssssss" (jak wąż), potem w innym tempie: którtkie i mocne, s_s_s_" tak jakbyś chciała wyrzucić powietrze, krótki i szybkie i dłuższa przerwa "s__s__s__". Ćwiczenia robisz na każdą ze strun oddzielnie a potem na obie razem. Później dokładasz literę a, m, p, potem je mieszasz: "mmmmmmssssssmmmmm" itd. Zawsze wszystko wypowadasz na jednym wydechu, bez przerw na oddech. Ćwiczenia robić jest najlepiej przed lustrem bo wtedy najłatwiej jest się skorygować. Poczatkowo jeden wydech jest krótki ale w miarę ćwiczeń się wydłuża. Raz wymawia się ciszej, raz głosniej ale nie wolno krzyczeć. No i nie ma się co katować po kilka godzin dziennie lepiej jest ćwiczyć 2, 3x po 30 min. niż 1x5h. Mam nadzieję, że w mairę dobrze opisałam te ćwiczenia bo ciężko tłumaczyć bez pokazywania. Jak wpadną mi w ręcę notatki od logopedy to napiszę Ci co jeszcze za ćwiczenia miałam (bo było tego sporo), teraz pamiętam tylko tyle. Róznie dochodzi się do sprawności w zalezności od uszkodzenia struny ale najczęściej zajmuje to ok. 2 do 6 m-cy. Są oczywiście osoby, którym nigdy struna nie rusza i nie słuchać tego w ich wymowie.
Dostałas jakieś leki? Miałaś robioną stroboskopię by sprawdzić jak struna pracuje?

Rak tarczycy

10 lat temu
Ona,
:o)

Rak tarczycy

10 lat temu
Ona,
od operacja - 2.08, a od jodowania w połowie września :o))

Rak tarczycy

10 lat temu
Ona,
Możesz czuć już maluszka, tylko na początku to są bardziej taki smyrniecia niz kopniaki :o) Ja poczułam pierwszy raz właśnie ok. 16 tyg. a moj mąż w tydzień później w Mikołajki. Pamiętam, że lekarz był trochę zdziwiony, że tak szybko bo podobno w tym tygodniu to czują ruchy mamy, ktore juz rodziły. No ale to też zależy jak maluch juz ułożony. Czekamy z Tobą na wiadomość o płci.