Ostatnie odpowiedzi na forum
Jorkga,
nie robiłam bo akurat mój rak nie jest przenoszony genetycznie, tak samo r.pęcherzykowaty.
ma214,
to dobrze że już masz wszystko ustalone. Ja nie przytyłam wręcz odwrotnie ;o) Jak nie biorę hormonów (przed kontrolą szpitalną ale to związane z rakiem) to wtedy przybywa mi ok.2-3kg. Jednak to nie tyle co zbędny tłuszczyk tylko zatrzymanie wody. Nie martw się na zaś wagą bo to nie ma sensu. Zobaczysz będzie dobrze ;O))
Ona,
zgadzam się z Tobą w 100% -najłatwiej zgonić winę na hormony niż po prostu zmienić dietę i więcej się ruszać.
ma214,
bardzo często właśnie w czasie są wykrywane problemy z tarczycą. Lekarz ma rację-jak poddusza to ciąć i nie ma co się nad tym zastanawiać. Co do poziomu hormonów to ja zarówno przed jak i w dniu operacji miała idealne, guz nowotworowy był.
Daj znać co Ci powie chirurg.
ma214,
przy tych hormonach się nie tyje, łykasz rano na czczo 30 min przed jedzeniem i tyle. Musiałbyś mieć bardzo długo źle dobraną dawkę (i to dużo za małą) by przytyć. Co do biopsji, rozumiem że masz tez już termin operacji albo przynajmniej wstępnie ze swoim endo ustalałaś kiedy i że guz wpływa na hormony lub dusi, lub zaburza pracę serca. Skoro tak czy siak musisz mieć usuniętą tarczycę to nie wiem czy jest sens robić biopsję. Nie dlatego że coś się uzłośliwi bo to bzdura tylko dlatego że po operacji zawsze materiał jest sprawdzany przez histopatologa czy nie ma komórek rakowych. Sama biopsja nie jest diagnozą tylko podejrzeniem. Chirurg jak otworzy to wie czy guz jest złośliwy czy nie. Ewentualnie idź do chirurga-endokrynologa i spytaj czy masz mieć biopsję czy nie.
mini39,
to super że dobrze się czujesz.
Basiunia,
ale w ulotce masz napisane, że nowotwory zależne od hormonów płciowych (piersi, narządów płciowych) a nie wszystkie nowotwory. Ja yasminelle miałam właśnie po leczenie :o)
Jorkga,
biopsja nie zaszkodzi a może pomóc więc się nie denerwuj i nie martw się na zapas.
Mini,
struma nodosa to wole guzkowate nadczynne, czyli tak jak napisała ona guz łagodny, tarczyca powiększona bo byłą nadczynność. A jak się teraz czujesz? Kiedy wracasz do pracy?
Ona,
to już od Ciebie zależy kiedy odstawisz.
Maja,
ja nie pamiętam jaki miałam poziom TG, a nie ma wyniku przy sobie.
Ona,
możesz ale nie musisz mówić swojemu gin że przestajesz brać tabletki. Tylko możesz przestać je brać po skończeniu opakowania na dany miesiąc/cykl (jak dobrze znalazłam to jest 28tab./opakowanie), tak by nie przerwać brania np.:w połowie. No i tutaj zalecane jest na 3-6m-cy przed planowaną ciążą zacząć przyjmować kwas foliowy lub witaminy dla przyszłych mam z kwasem (dobowa dawka kwasu 0.4mg).
Basiunia,
:o)
Magdulqa,
ja nie pomogę bo leczenie miałam Łódź-Zgierz. W Gliwicach to Matti był leczony ostatnio. Sądzę, że na operację długo czekać nie będziesz musiała.
Basiunia,
a wiesz może te problemy to właśnie były przez tarczycę. Mi się włosy i skóra poprawiły po, nie od razu ale dało się zauważyć poprawę. Ja urodziłam prawie 4 lata po leczeniu bo chciałam mieć pewność, że wszystko ok a dodatkowo zmieniałam pracę więc tak wyszło. Na pocieszenie powiem jeszcze, że moja siostra długo starała się o malucha, a poszło raz dwa jak usnęli jej jeden płat bo miała guza. Głowa do góry, do października zostało już mniej niż rok.
Basiunia,
ja nie ma uderzeń gorąca odkąd nie ma tarczycy. Może masz źle dobraną dawkę hormonów. Co do anty to kiedyś brałam dianę (na wydające włosy dostałam od dermatologa), później brałam yasminelle ale źle się po niej czułam-nasiliły się mocno migreny, ból głowy nie związany z migreną i osłabienie mięśni kręgosłupa.