Ostatnie odpowiedzi na forum
Nutka, znalazłam ciekawy artykuł http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/eksperci-pojawily-sie-obiecujace-leki-na-zaawansowanego-raka-jajnika
To moga byc jelita. Ja podobne dolegliwosci mialam przed zapaleniem ,ropniakiem pecherzyka zolciowego. A bylam świeżo po resekcji jelit. Bolesci brzucha , ruchy po lewej stronie. Doslownie czulam na jakim etapie jest baczek ktory w koncu wysuwal sie na zewnatrz. A pecherzyk nic nie bolal
zgadza się z tym Topotekanem.Ostatnio babki czekały aż szpital dostanie nową serie tego leku.
Ja nie pójdę na ten film. Ponieważ mam i tak pod górkę z leczeniem, więc po co mam się dołować. Nie będę ubierała tego uczucia w słowa bo wiecie co mam na myśli...
Co do badań genetycznych. Wizyta bardzo szybka, chyba po tygodniu juz miałam pobraną krew. Na wyniki czekałam 5 miesięcy. Badanie było na skierowanie i w ramach Programu Ministerstwa Zdrowia. Badano en BRCA1 i BRCA2. Zakres badań poszerzono o analize mutacji i tu 10 numerowanych badań.
U mnie nie znaleziono uszkodzonego genu
kasiar, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Oceniamy placówki po tym jak skutecznie potrafią nas wyleczyć. A niestety nie zawsze jest to zależne od lekarza a od naszego organizmu. Polna - onkologia niestety nie ma dobrych notowań, nie tylko wśród pacjentów. Jest znana jako szpital położniczy. W Poznaniu masz do wyboru WCO lub szpital kliniczny na Szamarzewskiego gdzie pracuje prof. Markowska.
nutka, dostałam jeden wlew .NIe było efektu.Włosy mi częściowo wypadły po tym pierwszym wlewie.
Łykam Equizym MCA.
a może chodzi o Vepesid ( etopozyd) ?
nutka, chyba włosy nie wypadają. Mi odrastają. Na oddziale spotkałam kobiety które miały taki sam schemat i włosy były na głowie. Ja leczę się w Poznaniu. Paznokcie też mi się łamią,ale czy to od tego nie wiem bo nigdy nie miałam wzorcowych
nutka, składaj jak najszybciej wniosek u niepełnosprawność. Należy ci się od chwili zachorowania.Wniosek składasz do Powiatowe centrum pomocy rodzinie. Poszukaj w necie swój oddział i tam pobierz wniosek. Musisz mieć zaświadczenie od lekarza , dokumentacje . Składasz i czekasz aż cię wezwą
Co do szczęścia to nutka jedziemy na tym samym wózku. Ja mogę się "pochwalić"jedynie tym że od dwóch lat ciągle walcze. Bez jakiejkolwiek przerwy i też ciągle pod górkę. Staram się nie dołować ale czasem złe myśli same nachodzą do głowy. Ja aktualnie biore karboplatyne i gemzar. Wróciliśmy do ksiązkowego podawania czyli jeden dzień karbo i gemzar i ósmego dnia sam gemzar. W takim podaniu był efekt ale strasznie mi popsuło morfologie bo mnie nie zabezpieczyli neulastą i miałam długą przerwe. Co oczywiście odbiło sie na efektach leczenia. Ja lecze się w klinicznym ośrodku ale też nie mają nic nowego w ofercie.