dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 756

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam wszystkich, zastanawiam się czy tu taka cisza czy mój internet coś nie łapie, co u was,Eliee,Roza,Janek,Gaja i inni, jak tam u Bolka, mam nadzieję że szybko się odezwie Heniek fajnie że się odezwałeś bo myślałam że już o nas zapomniałeś albo się urlopujesz, pogoda - super ciepełko aż za bardzo, ja dostałam dzisiaj wynik z posiewu z instytutu mikrobiologii i niestety ale jest ta bakteria coli, zapłaciłam 350zł i będę miała autoszczepionkę po 01.09 przyślą mi do domu, podobno po tym już będę uodporniona na nią, może wreszcie będzie spokój z bakteriami, na koniec września mam badanie TK a prześwietlenie płuc dopiero w grudniu, czy ty też masz te badania raz do roku?poza tym wszystko w porządku ,codzienność Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam wszystkich, Eliee pisałaś że mąż w nocy nie może spać bo musi wstawać ze względu na pojemność worków, my wszyscy którzy mamy worki na brzuchu dopinamy na noc worki do nocnej zbiórki moczu, one mają 2l tak że bez problemu prześpi się całą noc, takie worki na noc można dostać w sklepach medycznych, przy nefrostomii są one też za darmo na zlecenie z nfz, pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee u mnie jest trochę inna sytuacja bo ja chciała bym by mąż wyprowadził się ale niestety nie chce bo gdzie mu będzie lepiej,mamy własny wybudowany dom i żadne z niego nie zrezygnuje,ja zajmuję się wszystkim, zakupami,opłatami, sprzątaniem,praniem i co tylko a on po prostu daje tylko swoją rentę i żyje wygodnie, więc gdzie mu będzie lepiej ,przed chorobą palił, pił i całe życie miał jakąś dziwkę, jesteśmy małżeństwem tylko na papierze i musimy mieszkać razem a nienawidzimy się i często wybuchają wojny na słowa, gdy ja zachorowałam i przeszłam na rentę to go wcale nie obeszło ,on do dzisiaj nie wie że nie mam pęcherza i nosze worek bo by to wyśmiał i rozgadał na całą wieś, tak że u mnie nie ma co ratować,córka powiedziała mi że powinnam go dawno wywalić bo lepiej nie mieć wcale ojca niż mieć takiego a ja głupia chciałam by dziecko miało ojca, wiele kobiet tak myśli i źle robią ,wybacz że się tak rozpisałam ale mnie coś naszło,pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Janek dobrze że zmieniłeś lekarza bo widzisz że temu zależy by wyprowadzić cię z tego i byś wyzdrowiał, najgorsze to czekanie na wynik ale na pewno będzie dobrze, piszesz o dreszczach, ja też miałam takie straszne że nie mogłam się opanować i okazało się wtedy że miałam bakterie w moczu i lekarz powiedział ,że to ona mogła to powodować, zrób sobie posiew na bakterie bo przy wszelkiego rodzaju cewnikach to jest to bardzo częste, pozdrawiam i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Ciekawe co tam u naszego Bolka, miejmy nadzieję że dobrze i że szybciutko odezwie się do nas, pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee dobrze że mąż ma dobre wyniki i że ma dobry humor to pewnie mniej się denerwuje i mniej wyżywa na was a to że przy innych tryska zdrowiem to u mnie też tak jest, przy ludziach jest inny a w domu przy mnie jest inny, to jest już chyba taki charakter że lubi gnębić drugą osobę swoją chorobą, swoimi nastojami i humorami, ja się nie daję ale czasem to mam tak dość że żyć się odechciewa bo nerwy nie wytrzymują, wczoraj dowiedział się że choroba się zatrzymała to tyłek odżył i już rano była wojna i nie odzywamy się ,był i jest kawał chama ,jak ledwie żył to potrzebował mojej pomocy i był inny a teraz znów pokazał swoją twarz, nie mam możliwości odseperować się od niego i muszę już tak do śmierci się męczyć ale jeśli ty jesteś jeszcze młoda i miała byś taką możliwość to pamiętaj że facet nigdy się nie zmieni, jeśli jest dobry to będzie dobry a jeśli jest chamem to taki zawsze będzie i na prawdę szkoda życia, ja swoje zmarnowałam zostając przy nim i nie mogę sobie tego darować ale już za późno na zmiany , pozdrawiam serdecznie i życzę ci wytrwałości i zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee witam, napisz co u męża, jeśli chodzi o jakiś alternatywny lek to ja bym też się bała i wiedząc nazwę zapytała bym lekarza czy wie coś na ten temat i co o tym sądzi bo każdy rak i każdy organizm ludzki jest inny i co jednemu pomaga nie znaczy że pomoże drugiemu, na początku mojej choroby usłyszałam o pestkach moreli, drogo je kupowałam i jadłam jakiś czas ale leczyłam się normalnie i zapytałam o to mojego lekarza to powiedział że mogę to jeść bo zaszkodzić mi nie zaszkodzi ale czy pomoże ? i dałam sobie z tym spokój bo był to tylko drenaż mojej kieszeni, ta bratanica nie wiadomo jaki ma nowotwór, w jakim stadium i w jakim stanie, ja też słyszałam że podobno są jakieś zwykłe leki w aptece które po odpowiednim dobraniu składu i wielkości zabijają raka ale czy to prawda czy tylko czyjś wymysł to nie wiadomo, tak jak pisze Róża gdyby lekarze rozłożyli ręce nad dalszym leczeniem to człowiek łapie się wszystkiego, pozdrawiam serdecznie i czekamy na wiadomości

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Bolek wiesz że wszystko będzie dobrze, będziemy trzymać kciuki i czekać na wiadomości od ciebie, jesteś silnym człowiekiem i dasz sobie radę ze wszystkim, pozdrawiam cię serdecznie i wracaj do nas szybciutko

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam wszystkich dzisiaj byłam na wymianie cewnika i będę miała spokój do końca sierpnia, oddałam mocz na posiew w Instytucie mikrobiologii i za tydzień będzie wiadomość czy będzie autoszczepionka, mąż był po wyniki TK i dowiedział się że jest wszystko w porządku z płucami, kontrola za pół roku tylko jeszcze będzie TK głowy 11.08 czy nie ma tam przerzutów bo często go głowa boli, więc na razie mamy spokój ,czekamy na ciepło i żyjemy dniem dzisiejszym a jutro to się okaże, pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Bolek wybrała bym ten szpital gdzie jesteś pewny że jest dobry, ma nowy sprzęt i dobrych specjalistów, jesteś bardzo zaradnym człowiekiem i tak trzymaj, szybko załatwiasz sprawy i wiesz co chcesz, na pewno wszystko będzie dobrze, tyle już przeszedłeś że i to też szybciutko przejdziesz i znów będziemy tu pisać ,jeździć na rowerku i podlewać roślinki, napiszesz o terminie to wszyscy będziemy trzymać kciuki dla ciebie, mąż wczoraj był na tk a wynik będzie w poniedziałek i ja też mam wymianę wężyka w poniedziałek, ale myślę że będzie dobrze, pozdrawiam cię cieplutko