Ostatnie odpowiedzi na forum
Witaj Moni ja przed pobraniem moczu zakładam nowy worek i po zebraniu oddaję mocz do badania, nie ma innej możliwości,mówili mi w laboratorium że najprawdziwszy wynik jest gdy pobieram mocz zaraz po wymianie cewnika to nie ma w nim jeszcze siedliska różnych bakterii i mocz jest taki jaki wypływa z nerki, chyba że ktoś zna lepszy sposób bo ja nie, pozdrawiam ciebie i męża i życzę wam wytrwałości w walce bo jest ona trudna
Eliee te specyfiki kupuje się bez recepty, kosztują ok.25 zł, mój lekarz dał mi tylko nazwy i jem tylko 1 dziennie chociaż tam pisze że 2, są to leki ziołowe a co do proszku do pieczenia to nie słyszałam,co do jedzenia to tak jak Bolek uważam że jeśli ma na coś ochotę to nie zaszkodzi tylko nie smażone i nie pieczone na tłuszczu, no i mówią że mięso to tylko drób a unikać czerwonego, na samym białku to szybko do sił by nie wrócił, pozdrawiam
Witaj Heńku niestety zima za pasem, w poniedziałek i wtorek był u nas śnieg i to dość dużo ale zniknął ,niestety zimno zostało, mam nadzieję że słoneczko jeszcze w tym roku zobaczymy ale o ciepełko będzie trudno,przy kwiatkach mam jeszcze trochę roboty ale czekam aż się choć troszkę ociepli, ja jestem ciepłolubna i na zimno wychodzę tylko jak muszę, u ciebie pewnie motocykle już przygotowane do zimy i będziemy czekać na wiosnę i nowe ciepełko,mam nadzieję że do wiosny i u mnie jakoś się ułoży to wszystko i będzie dobrze i byle do wiosny a lato będzie wspaniałe,napisz co tam u ciebie bo dawno nic o sobie nie pisałeś,myślę że jest ok ale napisz bo dobre wiadomości są jak lekarstwa na ciało i duszę, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Marcela pytasz o worki, z tego co wiem to u przedstawiciela firmy jest taniej ,ja zaopatruję się w worki w sklepie medycznym bo mieszkam na wsi i przedstawiciel jest trudniej dostępny, jeśli chodzi o sklepy to każdy ma inne ceny więc musicie popytać, ja przez dwa lata brałam w sklepie i myślałam że wszędzie ceny są takie same aż wreszcie zapytałam się w innym sklepie i zmieniłam sklep, tam płytka kosztowała 27zł a tu 24zł więc automatycznie mogę mieć ich więcej, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Bolek jestem z tobą ,trzymaj się ,te wszystkie przeciwności miną i będzie dobrze, u mnie jest ok ale u męża jest drugi rzut choroby i obecnie czeka na miejsce w szpitalu i znów chemia, jutro jedziemy do lekarza i dowiem się więcej i może nie będzie musiał czekać do 05.11 na chemie bo raczysko znów rośnie, czasem mam dość tych lekarzy szpitali badań bo jak nie ja to on i nie wiem kiedy wreszcie będzie spokój i będzie można choć trochę spokojnie pożyć ,pozdrawiam cię serdecznie i pisz czasem co u ciebie ale pamiętaj po każdej burzy wychodzi słoneczko i mam nadzieję że zaświeci ono i dla nas,życzę zdróweczka
Eliee wiem że trzeba mocz zakwaszać aby cewniki się nie zapychały,ja ma cewnik w stomii i od czasu kiedy piję wit c 1000 jednostek i jedną tabletkę ziołowego leku np. Femisept Uro lub NefroTabs a do kanapek daję suszoną żurawinę nie zapycha się a co do jedzenia to uważam że powinien jeść wszystko co da mu siły a jedzenie na zapychanie się cewników nie ma wpływu, pozdrawiam was serdecznie
Janek strach przed operacją to normalne ale wreszcie będziesz miał problem gada z głowy, każdy dzień po operacji będzie przybliżał cię do zdrowia ,każdy dzień będzie lepszy i będziesz zdrowy,trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze i dołączysz do nas wyzdrowieńców, pozdrawiam serdecznie
Nixe super wiadomości,tak trzymaj, dobre wiadomości podnoszą wszystkich na duchu a zwłaszcza tych którzy aktualnie walczą z gadem ,jestem troszkę młodsza stażem bo miałam operację 02.07.2012r ale też jest u mnie ok, a to że pracujesz to podziwiam, pozdrawiam
Witajcie
Marcela dobrze że trafiłaś na nasze forum, jesteśmy tu wszyscy walczący z tym gadem, jedni jako chorzy a inni jako bliscy chorego, do worka można się przyzwyczaić ,wcale to nie przeszkadza w życiu, czasem zapominam o tym że go mam, oby tylko mama jak najszybciej doszła do zdrowia po operacji a z workiem da sobie radę ,w szpitalu naucza was postępowania z workami, dadzą wyprawkę do domu i zlecenia na dalsze worki, co do psychologa to jeśli macie taką możliwość to jej się na pewno przyda, popytajcie w szpitalu tam gdzie będzie operacja, na pewno mają takich specjalistów, operacja jest ciężka więc będziecie mamie potrzebni, wspierajcie ją psychicznie i fizycznie ale każdy dzień będzie lepszy,jeśli masz pytania to każdy z nas pomaga jeden drugiemu, pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z gadem
Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję i cieszę się jak małe dziecko które dostało słodkiego lizaka, życzę wam moi kochani abyście i wy też tak cieszyli się ze swoich sukcesów zdrowotnych i tych małych i tych wielkich, pozdrawiam serdecznie