Ostatnie odpowiedzi na forum
Witaj Heńku nie pisałam bo dopiero w środę będę miała scyntygrafię kości a wynik będzie 20.07 gdy pojadę na wymianę wężyka,muszę jechać wcześniej bo od poniedziałku 25.07 w Krakowie są ŚDM inie dojechała bym do onkologii bo niektóre drogi będą pozamykane, w czerwcu miałam usg narządów wewnętrznych i jest ok,a tk będzie w październiku,noga w kostce już mnie nie boli to myślę że będzie dobrze, poza tym wszystko po staremu, właśnie 02.07 minęło 4 lata od ostatniej operacji i mam nadzieję że takich rocznic będzie jeszcze wiele,podlewam kwiatki,robię przetwory i po prostu żyję ,oby tak dalej, jak będę miała wynik z scyntygrafii to dam znać, a co u ciebie ,miałeś jechać w lipcu na zlot motocyklów zabytkowych,czy byłeś i co z wojażami,czy siedzisz w domu tak jak ja czy wędrujesz ,pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Sawusia ja miałam dreszcze .bole stawów i kości i wysoką gorączkę gdy miałam bakterie w moczu,trzeba zrobić badanie:posiew moczu bo jeśli to bakteria to potrzebny jest antybiotyk, jeśli gorączka nie spadnie to jak pisze Janek może być sepsa, trzeba szybko jechać na sor .pozdrawiam
Czarownica, Bolek i inni weterani jesteście wywołani do raportu, co u was?
Witaj Heńku, fajnie że istnieje taka grupa weteranów że możemy wspierać się i radzić w każdej sytuacji, oby wszyscy weterani czasem odezwali się a jest nas tu spora grupa bo dla tych co są obecnie w trakcie leczenia to jest wskazówka że z gadem można wygrać i żyć jeszcze wiele wiele lat, słyszałam w tv że w sierpniu jest zlot motorowy wsk,pewnie będziesz na nim, a jakie masz plany wakacyjne, lecisz do syna? określenie weterani też podoba mi się,pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Witaj Nixe bardzo dobre wieści, działają one wspaniale na wszystkich forumowiczów,ja taką rocznicę będę miała 02.07 ale do tego czasu mam jeszcze badanie usg w najbliższy wtorek a później 13.07 scyntygrafię kości , mam nadzieję że badania wyjdą pomyślnie i takich rocznic będziemy mieć jeszcze wiele,pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Kasandra zasada jest taka że skóra musi być sucha, podaje ci nr telefonów do paru firm, zadzwoń i poproś o próbki i popytaj o przedstawiciela firmy bo dobrze by było aby wam ktoś doradził kto się na tym zna, firmy wysyłają swoich przedstawicieli i mają ich w całej Polsce, np gdy dzwoniłam do firmy Conva-tec to od razu zaproponowali przyjazd i doradztwo,Conva tec-800 120 093, Coloplast-800 269 579, Dansac-800 800 783 lub 42 225 22 60, Salts Healthcare-800 633 463, ja używam od 4 lat firmy Dansac ale od początku tylko dwuczęściowe i wymieniam płytkę co 5-6 dni a worek codziennie, w sklepie gdzie kupujesz płytki zapytaj o gaziki i z Conva tecu ,one są takie małe i jedne są do przemywania skóry ( brązowe)po odklejeniu starej płytki, usuwa ona wszystki klej ,potem przemyj skórę mydłem szarym ze srebrem lub białe np jeleń ,wysusz chusteczką higieniczną i posmaruj drugim gazikiem ( zielonym), jest on dobry na uczulenie pod płytką i na lepsze trzymanie i przyklej płytkę , powinno trzymać , pozdrawiam i życzę mamie zdrówka
Witaj Bolku cieszę się że dobrze znosisz chemię, widziałam co ona może zrobić z człowiekiem ,obyś jak najszybciej ją skończył,aby ona zabiła gada doszczętnie i na zawsze i aby organizm szybciutko wrócił do formy, wierzę że będzie dobrze,że jesteś silny i dasz radę gadowi i będziemy cieszyć się latem i słoneczkiem,ja też siedzę w domu jedynie do ogródka i na spacery chodzę wieczorem lub rano,to pustkowie za mną na zdjęciu to Pustynia Błędowska a kamienie na których stoimy z sunią to gruzy po bunkrze poniemieckim z czasów wojny, trzymam kciuki za ciebie i z całego serca życzę ci dużo zdrówka, pozdrawiam
Bolek co u ciebie bo nic o sobie ostatnio nie pisałeś, czy chemia już skończona i jak się czujesz, mam nadzieję że wszystko w porządku, ciepełko już jest więc rowerek i w drogę, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Witam
Heńku widzę że zlot się udał, pogoda fajna i fajni koledzy to wiadomo że będzie fajnie,ja w tym roku nigdzie się nie wybieram tylko spacerki z pieskiem na pustynię, kostka przestała boleć,posmarowałam altacetem, owinęłam na noc i do lekarza nie poszłam,jadę w poniedziałek na wymianę wężyka a 21.06 na usg narządów wewnętrznych i mam nadzieję że będzie dobrze, 02.07 będzie cztery lata od operacji i mam nadzieję że ich będzie jeszcze dużo więcej,pozdrawiam serdecznie i życzę Tobie i wszystkim na forum dużo zdrówka.
KJT ja jestem już 4 lata po usunięciu pęcherza i robię raz do roku tk miednicy ,usg narządów wewnętrznych i rtg płuc,zaraz po operacji było to co pół roku ,co kwartał robię morfologię ,mocz,kreatyninę,mocznik i czasem gdy mam stany podgorączkowe lub brzydki mocz to robię posiew moczu czy nie ma bakterii, markerów nigdy nie robiłam bo podobno na raka pęcherza nie ma odpowiednich a inne mogą wskazywać jakiś stan zapalny w organizmie np przeziębienie i mogą człowieka niepotrzebnie wystraszyć więc wole ich nie robić, badania teściowa musi robić i na te podstawowe badania da jej skierowanie rodzinny a na tk,usg i rtg powinna dostawać skierowania w poradni onkologicznej czy urologicznej,tam gdzie jest prowadzona.pozdrawiam