od 2014-01-21
ilość postów: 2621
Aniu,marker rośnie i to dość szybko więc coś jest na rzeczy.Być może na badania obrazowe może być jeszcze za wcześnie.
Karmel tak po krótce.Przede wszystkim nie wszystkie torbiele na nasze szczęście są rakami.Łagodnych nowotworow jest 80%.Pierwszym krokiem oprócz usg jest zrobienie testu ROMA to markery z krwi które określają prawdopodobieństwo zapadnięcia na raka jajnika i może coś wskazać.Nie są jednak 100%miarodajne ale zawsze.Drugim krokiem jest drugi ginekolog.Nogdy jak są kłopoty nie chodź do jednego.Można mocno wtopić.Piszesz,że boli Cię jajnik. Generalnie to nasz rak nie boli ,raczej są to objawy które pojawiaja sie przez dużego guza albo wodobrzusze,mnie np bolal kregoslup bo guz naciskal na nerwy ,no ale mial 15 cm wiec mialo prawo mnie boleć.Co do omdleń i włosów to może jest to wynik stresu bo się naczytałaś a robiłaś badania tarczycy??Może coś jest z hormonami?Siak czy owak,bez paniki.Podrepcz do innego dobrego gina a jak masz w okolicy ginekologa onkologa to jeszcze lepiej.Noe daj się zbyć ale nie wpadaj w panikę bo naprawdę czytając w necie możemy sobie wszystko dopasować.
Cześć Karmel22 tak jak pisze Agnieszka dobrze,żebyś przeniosła się na wątek Gojki bo tam się podczepiłyśmy i tak już zostało.Postaram się trochę przybliżyć temat a dziewczyny pewnie też pomogą:)
Babeczka zadzwonić musisz bo jeśli coś uroslo to trzeba skonsultować.Pamiętam że pierwszy tk jaki odebrałam wskazywał proces rozsiany a węzły powiększone plus torbiel z płynem.U mnie p.dr od razu uspokoiła że to chwila po operacji i wszystko co piszą to w moim przypadku bzdura.I tak było.Torbiel się wchłonęła a węzły które były powiększone to już był śmiech no miałam je wycięte.Zadzwoń dopytaj i będziesz miała jakiś realny ogląd sytuacji.
hej babeczki.Nie było mnie przez chwilę bo poszłam w góry na Rycerzową na 2 dni i tyle mnie widziano.Z koleżanką zabrałyśmy 4 dziewczynki i przeszłyśmy całkiem sporą trasę bo ponad 20 km górami.Jak na 6 latki to niezły wynik;)Mnie dokuczają stawy ale ogólnie super.Babeczka nocne poty to normalka bez względu na wiek.Pocą się i starszei młode.
Babeczka tak się nie nastawiaj.Możesz przeskoczyć niejedną potencjalnie zdrową.Poczekaj co powiedzą i bierz się za leczenie.Histpat zweryfikuje sytuację i oby na korzyść
Lupus dootrzewnowa wiąże się z dużym ryzykiem powikłań,trzeba się też zakwalifikować ,bo zmiany nie mogą być duże o ile pamiętam to nie mogą przekraczać chyba 2,5 mm,osoba musi być silna fizycznie i też te zmiany nie mogą przekraczać jakiegoś % ilościowego,proces nie może być zbyt rozsiany.Oni to jakoś obliczają.Przed chemią często robią zabieg wycinając zmiany makroskopowe ile się da.Porozmawiaj ze swoją onko ale też jedź gdzieindziej bo jedni się boją a inni ryzykują i leczą.