od 2014-01-21
ilość postów: 2621
Tatmag i o to chodzi ,niektórych z nas już nie ma ale ich cząstka została z nami i posłuży innym.Ja bardzo przeżyłam śmierć Lilci i Mag.Czas mija a one wciąż są w mojej pamięci ....i Kucja ...z nią razem zaczynałyśmy leczenie i pojawiłyśmy sie na forum...
Mrgaretko z mojej kariery kręgosłupowej a mam ją dość imponującą powiem że samo może nie przejść głównie ze względu na stan zapalny ktory sie często wytwarza i dodaje nam kloejnych atrakcji.Ja regularnie padam na kręgosłup.Ty niestety nawet jak nie chcesz powinnaś odwiedzic neurologa i zrobić tomograf.Innej metody nie ma.Nawet żeby iść do dobrego terapeuty od kręgosłupa musisz miec wyniki badan.Mnie jak zlapie porządnie czyli nie moge wcale sie ruszyc to tylko ratuje pogotowie niestety ..,Poza tym rentgen nic tak naprawde nie pokazuje.
cześć dziewczyny.Rukol no ja u nas dowieje to łeb urywa ale halny nie niesie tego zimna co cęsto wiatr od morza.Ja też powoli szykuję się nad kontrolę.Ustawię się gdzieś na koniec maja.Strach ten sam zawsze bez względu na czas.U nie stuknie 5,5 roku od diagnozy...
cześć dziewczyny.Rukola no jak u nas dowieje to łeb urywa ale halny nie niesie tego zimna co często wiatr od morza.Ja też powoli szykuję się na kontrolę.Ustawię się gdzieś na koniec maja.Strach ten sam zawsze bez względu na czas.U nie stuknie 5,5 roku od diagnozy...
Nana pamiętam jak dziś jak przewieźli jedną z pacjentek ze szp w ktorym leżałam do innego.Robili jej na żywca chyba sie to nazywało cewnikowanie nerek.Wbijali jej w nery takie rurki.Jakaś masakra.Bol podobno nie do wytrzymania.Wiesz czemu nie dali jej znieczulenia?Bo nie byla ich pacjentką i nfz by nie zwrócil pieniedzy ... a z zego co potem mowili to wystarczylo wypisac jakies papiery i mieliby zwrot.Dopytaj jak jest z tym znieczuleniem ,moze inny ośrodek by to wykonał?Może trzebaby coś dopłacić bo tak sie męczyc to bez sensu.
Nana to nacierpiałaś się bardzo.Spróbuj dowiedziec sie czy nie da sie tego zabiegu jakoś znieczulić.... bo cos nie wierzę że musi byc na żywca
Nana kto jak kto ale Ty twardziel jesteś i masz rację ze z taką psychą to jakby się dało to byłabyś zdrowa jak rydz.Dobrze że walną blokadę.Często ją stosują przy dyskopatii jak człowieka ból ścina z nóg.To oczywiście W tym przypadku "leczenie"skutków nie przyczyn ale w Twoim przypadku jak pomoże to super.Byle Cię nie bolało!!!!!!
Ja też mówiłam mu o Gliwicach,bo pomimo iż lecze sie sama w Katowicach to Gliwice są doświadczonym ośrodkiem.Czas go niestety nagli i 5 go ma zaczac chemie ,ale może zdąży załapać sie na konsultacje w Gliwicach.
Witam,jestem z grupy raka jajnika ale mam pytanie.Znajomy jest po operacji raka jelita.W dwóch ośrodkach ma zaproponowane dwie różne chemie.W Bytomiu w tabletkach ,we Wrocławiu wlewy chyba co 2 tygodnie.Czy ktoś może mi cos napisac na temat tych ośrodków?Powstał dylemat co do sposobu leczenia .... Może znacie ewentualnie dobrego onkologa w rejonie śląska lub dolnego śląska żeby przekonsultować temat ?