od 2019-04-28
ilość postów: 115
Witam Wszystkich.
Tośka codziennie będzie coraz lepiej..zobaczysz.
Jacku dziękuję za wiadomość.
Heniek cieszy mnie, że kontrola skończyła się pomyślnie.
U nas...dalej czekamy na wyniki. Dzisiaj jeszcze ich nie było,może w poniedziałek. Dzięki życzliwości ludzi I zbiegu okoliczności udało się załatwić wizytę w Gliwicach w Centrum Onkologii. Cieszę się z Tego bardzo. I uwaga...wizyta już w ten piątek.
Witaj Marysiu, dobrze że patrzysz w przyszłość z pozytywnymi myślami. Z każdym dniem będzie coraz lepiej.
Ada..masz racje. Ja się teraz "trzęsę" nad tatą. Cały czas tylko pytam czy chce cos jeść a może pić. A żeby poszedł się położyć. Oni na pewno się martwią I w środku przeżywają nową, trudną sytuację. Nic pozytywnego nie przynoszą też wiadomości w internecie. Mój tata już przestał czytać, ale swoje przeczytał.
Nam jest ciężko się z tym wszystkim uporać I pogodzić, co dopiero im.
Pozdrawiam Was wszystkich
Ja się urodziłam 13ego I dlatego bardzo lubię tą liczbę. Nigdy mi nie przeszkadzała I wam też przyniesie szczęście. Trzymam za wszystkich kciuki I czekam na informacje. My czekamy na wyniki. Tata wpadł w szał sprzątania w garażu I z mężem rozpoczynają przygotowania do naszej dobudówki. Ja nie chciałam tego zaczynać, martwię się. Z drugiej strony widzę, że tata tym żyje.
Joanno wyniki będą za 2-3tygodnie. Guz miał 5cm więc dosyć spory.
Jeżeli to was uspokoi to pewnie dopytajcie się
Tośka u nas w miarę dobrze. Wczoraj odebraliśmy wypis I rozmawiałam z lekarzem. Powiedziałam tacie, że bez operacji się nie obejdzie I że to dla jego dobra I dla utrzymania zdrowia...żeby nacieki nie poszły dalej. Niby powiedział, że mam rację...kto wie co myśli. Jutro pójdzie usunąć cewnik, będzie mu wygodniej. W czerwcu poza tym wszystkim ma jeszcze kolonoskopię zleconą przez lekarza rodzinnego podczas diagnostyki więc musimy jechać na konsultacje do szpitala. A poza tym czekamy na wyniki I zobaczymy co dalej.
Ahh trzymam za Was kciuki. Dużo się teraz będzie działo.
Joanna jaki piękny sen. To wiadomość od Twojej mamy, że nie cierpi I ma się dobrze. Wyglądała pięknie I tak ją zapamiętasz.
A na szczeniaka trzeba uważać...a raczej na swoje buty ze skóry naturalnej..znam to
Joanna jaki piękny sen. To wiadomość od Twojej mamy, że nie cierpi I ma się dobrze. Wyglądała pięknie I tak ją zapamiętasz.
A na szczeniaka trzeba uważać...a raczej na swoje buty ze skóry naturalnej..znam to
Odnośnie dentysty to faktycznie może być wymagane. Wiem że mój tata jak 11lat temu miał operację to mu przełożyli z powodu stanu zapalnego. To wymogi bezpieczeństwa.