od 2018-09-29
ilość postów: 35
agnieszka76 Aguś w lutym nie miałam tych zmian w usg zrobiły się pod koniec czerwca. W sobotę byłam na tk za tydz.opis ale bez kontrastu bo wojuję jeszcze z guzami tarczycy. Nerka trochę dopuściła chociaż kreatynina podwyższona i ciśnienie mam podwyższone. 12 września doppler tętnic nerkowych i 16 nefrolog zobaczymy. A 2 października rezonans ale już z kontrastem. Są dobre i źle dni ale cieszę się z każdego. Menopauza nie odpuszcza a ja mam 39 lat i się męczę. Od operacji było wszystko dobrze A teraz jest trochę gorzej
Hej dziewczyny ja od jakiegoś czasu coś nie tak wylądowałam na sorze z bólami nerki i okazało się się że jest zastój chociaż wyniki z kreatyniny w normie kilka leukocytów w moczu ale po leczeniu antybiotykiem wcześniej A tu na usg wychodzi że mam 2 zmiany na wątrobie-podobno naczyniaki i zmiana płynowa 8 ×2,5 cm po lewej stronie w miednicy. We wtorek kierunek Olsztyn i wizyta u mojej onkolog bo urolog umywa rece i kieruje do lekarzy ktorzy mnie prowadza.Może nie wszystkie wiecie ale jestem po radykalnej operacji raka w październiku i do maja było wszystko dobrze A teraz mam małe problemy trawienne i ten mój nieszczęsny pęcherz.
kinga80 ja 1 lutego będzie 4 m-ce od radykalnej histerektomii i też miałam taka skórę po lewej stronie cięcie miałam aż za pępek 5 cm. Ale już od miesiąca skóra jest już normalna. Blizne smarowalam sutriconem maścia bo plastry trochę drogie. Dziewczyny mają rację wszystko w środku dłużej się goi
hej dziewczyny trochę mnie nie było miałam trochę latania bo tu ZUS jest .....Szkoda gadać ale już jest dobrze 5 lutego szykuje się na 1 wizytę kontrolną. A w sobotę idę jako przewodnicząca do mojej córki najstarszej na studniówkę. Niedługo 4 miesiące od operacji a ja czuje się jak dawniej już od grudnia. Lecze teraz mała grzybice ale to podobno normalka morfologia już w miarę i to bez leków. Tylko jeszcze po 10 kwietnia chyba kolejna operacja tym razem tarczyca Bo przybyło guzów ale to muszę skonsultować z onkologiem
Pozdrawiam Was gorąco
Ilodud ja jestem po radykalnej operacji 1 października też miałam 1b i guz wielkości 3.5cm a nowotwor gruczolowy ale wynik histopatologiczny okazał się dobry że wycięty z marginesem i węzły czyste. Dalej do obserwacji co 3 miesiące tylko u mnie to operacja była szybko tzn. 29 sierpnia wynik z wycinka 10 września wizyta onkologiczna A operacja 1 października także wszystko trwało miesiąc. Operacja nie będę oszukiwać ciężka tym bardziej że wycięto też jajniki A mam 38 lat ale na drugi dzień zawzięcie wzięłam już nawet prysznic. Silne jesteśmy i Ty też dasz radę
Hej dziewczyny
Nie było mnie tu trochę. U mnie 6 tyg.od operacji już jest nawet dobrze jeszcze czasami coś ciągnie i pobolewa ale rana zagojona pomimo że duża.
Za tydzień kontrola u ginekologa a w styczniu u onkologa.W miedzy czasie byłam u endokrynolog i mam usg tarczycy czy guzy mocno się powiekszyly i kolejna wizytę 10.12 z tarczyca też porządek trzeba zrobić.W tym tyg.wyniki z krwi ,moczu i potas muszę zrobić bo o dziwo od operacji nie wzięłam ani jednej tabletki katelinu a 2.5 roku brałam codziennie
Zdarza mi się myśleć o chorobie ale już może nie z taka panika chociaż boję się nawrotu.Ale też jestem dobrej myśli.
Kupiłam maszynę do szycia i zaczynam przygodę z szyciem zawsze o tym myślałam bo uwielbiałam szyć jak byłam młoda
Witam was dziewczyny😗
Ja jednak leczenie antybiotykiem bo w moczu wszystko co możliwe było i jeszcze odczuwam pęcherz ale niedługo miesiąc od operacji i już jest dobrze oczywiście jak na warunki hi
W piątek byłam 5 godz.przy porodzie siostry więc nie jest źle. Mamy nową czlonkinię rodziny więc trzeba się cieszyć
12 listopada kontrola i w styczniu onkologiczna
Trzeba myśleć pozytywnie
Zania1313 jak trafilam do drugiego gin.a minęło 4 miesiące od kontroli po cytologii w marcu to miałam kalafiorowate zmiany i ten odrazu skierował mnie na zabieg. Ale był zdziwiony że ja jednak systematycznie chodzę do lekarza. Później stwierdził że pierwszy raz się spotkał z taka sytuacja bo przy pobraniu cytologii w lutym to gin. musiał to widzieć Więc nie wie dlaczego nie zareagował
Nie no jestem za cytologią ale w moim przypadku coś zawiodło. U mnie objawy były dziwne od 3 lat. Bóle po prawej stronie pod łopatką (mówili że może nerka) ale zrobiłam prywatnie wszystkie badania i nie nerka. Objawy jakbym przechodziła menopalze napady gorąca poty drżenie zawroty problemy z pulsem. Ale i nagle bo w ciągu 2 miesięcy pojawiły się guzy na tarczycy i zespołu poniekąd na to. Do gin.chodzilam co pół roku min.az w styczniu podczas stosunku zauważyłam krwawienie i cały czas problemy z pecherzem. Zmieniłam gin.w lipcu i to on zobaczył dopiero guz. Chociaż ten mój w lutym podczas cytologii nic nie widział A guz w lipcu miał 3.5cm. Więc szybko skierowane na łyzeczkowanie i oto przyszedł wynik rak gruczolowy