Ostatnie odpowiedzi na forum
Nie znam żadnej prof. Robak ani jej wyników. Ale mam też zaprzyjaźnionych lekarzy, takich prawdziwych, mających serce i rozum, a od nich wiem, że będzie dobrze i tego się trzymam.
Bardzo, bardzo polubiłam to forum!! Polubiłam Was, choć w sumie się nie znamy. Ale ciężko jest czytać ciągle to samo i nakręcać się, że będzie ....... nie wiadomo w sumie jak, bo nikt tego nie wie.
Kiedy zaczęłam brać wiele lat temu gliwek usłyszałam, że jest on w fazie badań i musiałam podpisać 40 stronicową umowę że zgadzam się być królikiem doświadczalnym, i cokolwiek się stanie to mam pecha a novartis nie ponosi odpowiedzialności. Biegałam codziennie na badania, ale trudno, tak trzeba było. Na szczęście druga głowa mi nie wyrosła.
Twoja walka Filipie jest cudowna i potrzebna, ale ...... skąd wiesz jak będzie? Nie mogę zrozumieć dlaczego nastawiasz się od razu na nie!?
Kiedyś to było fajne formum, można było cieszyć się powodzeniem innych i naprawdę pomagać. A teraz ludzie nakręcacie się genetykami, nie mając pojęcia co to za leki, bo filipos, przywódca, wie i zna się najlepiej, pewnie jest lekarzem. Nie da się tego czytać.
Życzę Wszystkim zdrowia i trochę zdrowego rozsądku!
Szkoda.
Witaj annak309
Ja brałam sprycel przez rok. Na początku był fajny, zero skutków ubocznych i naprawdę bardzo dobrze się czułam. Rower, fitness itp. Lek jest generalnie bardzo fajny.
Ale jeśli po kilku miesiącach będziesz miała duszności nie daj się zwieść lekarzom, że to astma. A jeśli ciutkę przytyjesz zrób usg czy nie masz wody w organizmie.
Nie gniewaj się, nie to, że straszę, lek naprawdę super nie e znam osoby z mojego szpitala która by skarżyła się na ten lek. Jestem jedyną osobą w Polsce którą sprycel spowodował tętnicze nadciśnienie płucne i parę kilo wody w płucach, więc Ty na pewno tego nie doświadczysz.
Zresztą to wina lekarzy, że mnie totalnie zignorowali kiedy mówiłam o tyciu i dusznościach.
Piszę to tylko po to, abyś Ty nie dała się zwieść!!
Ale z Tobą na pewno będzie bardzo dobrze!! Jedz go tylko regularnie!!
Powodzenia i odzywaj się !!
Ja brałam heviran przy gliweku, zresztą sama lekarka - hematolog mi kazał brać jak zobaczyła moje olbrzymie usta :)
Ajkarmazyn - cudownie!! Bardzo się cieszę!!! Tak trzymaj, zwłaszcza, że na dworze zrobiło się ciepło i szkoda chorować :)
Ja wróciłam dziś ze szpitala. Nadciśnienie płucne mi się zwiększyło. Raptem 3 miesiące cieszyłam się wolnością. Znowu zaczęłam sapać, nie mogę po schodach chodzić, nie mówiąc już o ćwiczeniach. Życie nie jest sprawiedliwe. Nowe dodatkowe leki, nowe swędzenie, nowa wysypka. Jak nie zejdę na serce to cud będzie.
Do miłego Wszystkim.
Mam nadzieje Madziu, że będziesz 4 kwietnia. Dzwoniłaś już aby potwierdzić obecność? Może podadzą pyszny obiadek jak kiedyś :)
Do zobaczenia 4 kwietnia
Ajkarmazyn - będzie dobrze!! Widzisz, już jest lepiej, bo nie masz worków pod oczami :)
Madzialenko
Ja miałam czerwone kropki na brzuchu, ale to pewnie wina tego, ze biorę łącznie 11 tabletek dziennie.
Zaczęłam stosować do kąpieli sodę oczyszczoną. Po prostu na mokry brzuch nasypuję sodę i lekko masuję. Płuczę i koniec. Kupiłam sobie książkę na temat sody oczyszczonej i już tylko z niej w domu korzystam. Białe zęby, czysta lodówka :):):) białe pranie :):) Do tego możne z niej zrobić świetny peeling do twarzy!! kurde soda jest boska. A jaka tania:)
A ktoś wie jak się czuje Ajkarmazyn??? Chyba trochę się nie odzywała....