Ostatnie odpowiedzi na forum
A mi ostatnio lekarz powiedział, że jak nie chce przejść to należy spróbować przepchać się grubszym (cieńszy się po prostu bardziej zgina). Tak naprawdę stosuje się dwa rozmiary: 8 i 10, raz mama miała 12, ale teraz nie ma mowy żeby taki w ogóle wcisnąć.
Ja żadnego szkolenia nie miałem. Gdybyś dowiedziała się czy są jakieś sposoby w razie kiedy cewnik nie chce przejść napisz na forum, będę wdzięczny.
To nie wiedziałem, że tak można. Nam nic takiego nie mówili, kazali w razie zapchania przyjechać na wymianę. Od jakiegoś czasu sam mamie wymieniam, ale ostatnio z powodu zwężenia moczowodu mi się nie udało.
Dziękuję, aczkolwiek nie jestem jakimś ekspertem. Lubię za to dociekać i kombinować ;). W razie czego oferuję swoją pomoc.
Apropos zapchanego cewniczka. Lekarz pozwolił go przepłukiwać? Jak, strzykawką? Mi się wydaje że nie wolno.
A kogo stać na cuda-wianki w takich cenach :)
Leon
Stronę kiedyś odwiedziłem, widziałem też wypowiedzi gościa na YouTube. Ceny zaporowe. Absolutnie nie wierzę, że ten człowiek potrafi leczyć (no chyba, że przeziębienie) . Zwykle naciągane zdesperowanych.
Pismo, zniesie wszystko a internet jeszcze więcej. Np. możemy znaleźć panią, która twierdzi, że za pomocą chirurgii fantomowej potrafi odtwarzać zniszczone narządy i tkanki.
Guz jest złośliwy, ale jak bardzo powie nam wynik histopatologii. Naciek na tkankę tłuszczową to stopień zaawansowania pT3 - trzeba działać szybko, ale nie jest jeszcze najgorzej.
Gruźlica robi niezłe zamieszanie w płucach i nawet w tomografii wychodzą potem niejednoznaczne rzeczy. Rtg jest w ogóle niedokładny i wskazany byłby właśnie tomograf. Jeśli guzki nie rosną to raczej nie są przerzutami.
Maba
To czy mąż może zakwalifikować się na badanie zależy od leczenia, które zaoferują obecnie. Czy byliście już u onkologa radioterapeuty w celu określenia możliwości radioterapii radykalnej, która w połączeniu z chemioterapią może całkowicie wyleczyć męża?
Jeśli lekarze zaoferują taką opcję można odpuścić sobie badania kliniczne. Jeżeli lekarze zaproponują wyłącznie samą chemię to można rozważyć udział w badaniach.
O Tecentriqu (Atezolizumab) pisaliśmy na forum kilka stron wcześniej.
Obecnie prowadzone są badania kliniczne Tecentriq'a w połączeniu z chemioterapią (karboplatyna + gemcytabina). Badania prowadzone są w modelu ślepej próby : 70% badanych dostanie chemię + tecentriq a 30% chemię + placebo.
Badania są prowadzone obecnie w Warszawie, Poznaniu, Białymstoku, Bydgoszczy, Łodzi. Mają wystartować w Katowicach i Wrocławiu. Minusem takich badań jest odległość, plusem szansa na leczenie nowym lekiem i regularna diagnostyka (sponsor badań bardzo o to dba).
Jeżeli zaproponują wam wyłącznie chemię to powiedzcie onkologowi o tym badaniu. Zapytajcie czy w razie gdyby mąż nie miał pozytywnej odpowiedzi na leczenie to czy potem będzie możliwość podania innych rodzajów chemii opartych np. na cisplatynie (chemia najbardziej skuteczna w raku pęcherza).
Zapytajcie lekarza czy istnieje szansa zmniejszenia nowotworu poprzez chemię a potem radykalna operacja. Mi się wydaje, że przy raku pęcherza tego się nie stosuje ale lekarzem nie jestem. Warto pytać o różne rzeczy i korzystać z wszelkich możliwości.
Maba jest szansa na Tecentriq dla Twojego męża w badaniach klinicznych , daj znać gdybyś była zainteresowana.