od 2017-12-01
ilość postów: 185
Anna Monika jej są to zmiany i charakterze CIN 2 to rak ci nie grozi jeśli zostaną w porę usunięte. Jaka miałaś diagnostykę do tej pory? Było łyżeczkowanie, kolposkopia ?
Pattti trzymaj się tego drugiego lekarza , on proponuje ci właściwe leczenie tego cin2 , jeśli masz wyniki wycinków , to nie ma tu na co czekać .
Aparat wygląda na to że w wyskrobinach z kanału jest czysto , a cin2 jest tylko na tarczy szyjki . U mnie było podobnie , dopiero histopat po konizacji pokazał że dysplazja jest też w kanale , ale u ciebie nie musi tak być .
Również czytałam że źródłem zakażenia HPV może być matka , która jest nosicielem i sprzedaje dziecku wirusa jeszcze w życiu płodowym , nie wiadomo jaka jest droga tego zakażenia , czy to plemnik czy przez pępowinę . Ratowanie sytuacji cesarskim cięciem kiedy matka jest zakażona, nie ma większego sensu . Nie ustalono do tej pory jeszcze wielu kwestii związanych z HPV , dlatego jest wiele spekulacji , a część z nich to informacje wyssane z palca .
Aga chyba sobie poczytam tą książkę o ginekologach ;)
Partner nie musi być nosicielem HPV, ale prawdopodobieństwo jest, dlatego ja że współżycia zrezygnowałam po konizacji. Pattti przychylam się do opinii drugiego lekarza CIN2 trzeba usunąć, leczenie go szczepionką to eksperyment
tak Karolcia , zaakceptowanie stanu rzeczy , że jesteś w grupie podwyższonego ryzyka wymaga czasu . Napiszę Ci szczerze , że pierwszej cyto po operacji bardzo się bałam, wyszła dobra , przy drugiej już 0 stresu , a wynik okazał się nieprawidłowy . To czy się boimy czy nie , nie ma żadnego wpływu na przebieg wydarzeń , ale długotrwały stres może człowieka skutecznie rozjechać .
Karolcia ja HPV badałam po tym jak wyszła mi zła cytologia , lekarka
zrobiła na kolejnej wizycie kolposkopię bez wycinków i pobrała materiał
do badania w kierunku DNA wirusa . Pomyślisz może że nam łatwo napisać , bo my juz wiemy na czym stoimy, ale po tych wszystkich nerwach i niemal 6 miesiącach stresu dochodzę wniosku że nie było warto. Trzy razy czekałam na wynik histopatu , miałam 3 zabiegi w ciągu niespełna 3 miesięcy . Nawet jeśli będziesz musiała przejść podobna drogę to dasz radę , a my tutaj będziemy cię wspierać ;)
Agatta, niestety gwarancji nie ma że HPV nie zaatakuje gdzie indziej . Moja znajoma po CIS w szyjce i całkowitej histerektomii 3 lata po operacji w wyniku cytologii znów ma nieprawidłowości, wynik HP pokazał VIN w pochwie.
Agatta myślę że dużo łatwiej będzie Ci znaleźć potrzebną wiedzę na forum "Syrenki", tu dziewczyn po całkowitej histerektomi jest mało. Jeśli chcesz mieć szerszy obraz tego jak wygląda życie po operacji tam na pewno znajdziesz wszystkie informacje.
A konizacje były dwie , bo leep w moim przypadku nie wystarczył , miałam HSIL w kanale szyjki
Leep może być równie skuteczny jak cięcie nożem , z tą różnicą , ze z powodu zniszczonych pod wpływem wysokiej temperatury tkanek ciężko określić czy zmiana została usunięta w całości . Jeśli zmiany nie weszły zbyt głęboko do kanału , albo są tylko na tarczy szyjki leep z reguły wystarcza.