od 2017-02-15
ilość postów: 246
Witajcie. Mamy problem...tato ma opuchniete jadra. Nie bola go. Nie wiem co robic ale czuje ze to nie jest dobry znak. Pomozcie prosze jezeli ktos mial taki przypadek😪
Maba nie poddawaj sie! Nie mysl o najgorszym! Wiem ze to cholernie trudne ale tak trzeba. Moj tata narazie czuje sie dobrze. Nie narzeka na jakies bole. Ale nie mowie glosno zeby nie zapeszyc. Cieszymy sie z tego co jest. Wiem na waszych przykladach ze sytuacja w ciagu kilku dni moze sie zmienic diametralnie. Cieszmy sie kazda chwila. Pozdrawiam was.
Super ze twoj maz czuje sie lepiej. Walcz o peta albo scyntygrafie kosci i tkanek przyleglych. Moj tato tez ma potworne bole kregoslupa ale po badaniach okazalo sie ze to zmiany zwyrodnieniowe. A tez bardzo sie balismy najgorszego bo bole mial i ma silne.
Enni czytam twoje posty i jeszcze kilka dni temu wszystko bylo ok jak to mozliwe ze mama tak szybkoodeszla? Jaki byl wynik tk? Poszla do szpitala w miare stabilnym stanie. Boze jak mi smutno..