Ostatnie odpowiedzi na forum
Tatmag ? ja jak ty uważam, ze suplementy faktycznie nie pomagają. Musimy pamiętać, że dla niektórych jest to taka forma psychicznego wsparcia :) i bliscy często myślą podświadomie wydamy kasę to pomożemy ;). Mnie też próbowali zmusić do weryfikacji lekarskich diagnoz itp. Jestem racjonalistką i przemawiają do mnie udowodnione naukowe badania ;).
Podpisuję się że każdy ma wolny wybór. Moja dewiza, gdyby były cudowne leki to milionerzy nie umieraliby na raka=choroby. ;). Co innego cuda ale to tylko garstka osób na świecie <3. Oj pod chemią rozpisałam się biorąc cudowne eliksiry <3 na "zdrówko" :). Pozdrawiam <3 :) i więcej nie ględzę. <3
Aniasas i Czarownico <3 :) ja już w niedzielę zrobiłam pierniczki. Poozdabiałam ;). Mam plan upiec w czwartek po chemii sernik, makowiec i keks. Choinka już czeka. ;) W tym roku powolutku i do przodu.
Wszystkie :) <3 zdążymy.
Nano i Czarownico widzę, że grudzień to dziwny miesiąc. Ja miałam radykalną operację 18.12.2015r. , dzisiaj zaczynam 2 rzut paksitaxol+carbo chyba dobrze piszę Nana Nano i Czarownico widzę, że grudzień to dziwny miesiąc. Ja miałam radykalną operację 18.12.2015r. , dzisiaj zaczynam 2 rzut paksitaxol+carbo chyba dobrze piszę Nana ?. Piszę z komórki.? Nana trzymaj się ? oby dały ci spokój powikłania.
Sylwia1122? myśl pozytywnie i za dużo teraz nie czytaj. Paciorek? powodzenia w realizacji planu. ? ?. Piszę z komórki.? Nana trzymaj się ? oby dały ci spokój powikłania.
Sylwia1122? myśl pozytywnie i za dużo teraz nie czytaj. Paciorek? powodzenia w realizacji plan
Widzisz Nana dopiero zaczynam ogarniać temat. Dzięki ze jesteście tutaj <3 :)
Nie wiem, coś liczyli że minęło 6 miesięcy i ileś 23 chyba dni a wytyczne mówią o czasie i ze musi być 2 wlew jak dobrze pamiętam. Lekarze stwierdzili że będę pierwszą do tych tabletek u nas. Zobaczymy. Do 2.11 marker ładnie spadł nawet byl 13,5. Zobaczę 20.12 jadę na chemię.pozdrawiam <3
Nana jak dobrze rozumuję, to moja wznowa jest w terminie 6 miesięcy + dni kiedy miałam mieć chemię czyli 23.11. :) Ja niestety dopiero zaczynam łapać temat. Wiem, że lekarz powiedział mi że jestem platynowrażliwa. <3 :)
Nana mi zaproponowano 3 wlewy carboplatyny+paklitaksel, a później tabletki oliparib bo mam badania potwierdzające gen. Ostatni wlew carboplatyny+paklitaksel+Avastin miałam 14 maja 2016r., a później same Avastiny do -2.11.. Niestety marker skoczył wysoko, a tomograf z 7.11 nic nie pokazał. Lekarz stwierdził, żeby otrzymać tabletki to trzeba postępować wg. wytycznych NFZ. :)
Nana dobrze, chociaż nie boli, ale mogłoby dać ci już spokój. <3 Po twoich wypowiedziach jak mi zasugerowano Caelyx, to byłam na nie, prosiłam o wyniki genetyczny. Bałam się tych powikłań. No mi udało się go na razie nie brać... Trzymam kciuki :) <3
Kobitki, a moje odrosły czarne i siwizna na wierzchu górki. Nic z nimi nie robię.:) Mam nadzieję, że teraz 3 wlewy Carboplatyny i Paclitaxelu nic im nie zrobią. A jeśli tak, to znowu na zero, ;) wolę tak niż widzieć przerzedzone. ;).
Tatmag i Czarownica mają rację, że te wszystkie wskaźniki nic nie znaczą. Ja dopiero niedawno tym się zainteresowałam. Ważne to leczenie i wierzenie, że wyniki będzie pozytywny. <3
Moja bratowa stwierdziła, że ona jedzie samochodem i może nie wrócić do domu, ale o tym nie myśli się. :)(długie trasy i często). I ja powinnam tak samo ze swoją chorobą postępować. Żyć i nie myśleć co będzie za zakrętem, bo nikt tego nie wie. <3 Więc cieszmy się świętami, rodziną i innymi przyjemnościami.
Ja już w przyszłym tygodniu w piątek ubieram choinkę, bo idę na chemię .20.12 do 21.12 i nie wiem czy później będę tak super się czuć. :) <3