Ostatnie odpowiedzi na forum
Agnieszka 76 a co z kontrolą? Napisali że za miesiąc. Strasznie długo myślałam że sprawdzą czy naświetlania pomogły A tutaj każą za miesiąc :( myślałam że zrobią tomograf i sprawdza czy guzy się zmniejszyły
Tacy ludzie jak Ty takie Twoje nastawienie optymistyczne zaraza innych pozytywną energią :) <3
Szok jak ja bym chciała mieć takie myśli pozytywne i mieć tyle siły co Ty i inni ludzie których już po części poznałam. Niesty tato miał guza wycinanego na móżdzku i przez to nie może nic robić całkowicie zatracił równowagę cały czas mówi że jest słaby praktycznie leży i siedzi bardzo mało chodzi jeśli już to z pokoju do kuchni i nigdzie więcej do tego z naszą pomocą sam w ogóle się nie przemieszcza.Jestem w szoku Twoja sytuacja strasznie mi przykro.
Ogólnie dobrze nic go nie boli ...tylko nerwowy strasznie.
Agnieszka 76 a Ty walczysz czy wspierasz bliską osobę?
Może to głupie ale boję się że lekarze powiedzą że już nie ma co leczyć...i dla tego mam ciągle wątpliwości.
Ty i tak jesteś twardzielką ja bym nawet słowa z siebie nie wydusila. Te pożegnanie Twojego taty to jakaś parodia :/ U mnie to różnie bywa niby wiem że może się wszystko już teraz wydarzyć ale żyje tak jak by tato po tej operacji tylko dochodzil do siebie. ..jakoś to wszystko chyba do mnie nie dociera jeszcze. Przyjechałam w niedzielę do rodziców na tydzień a we wtorek tatę zabrali do CO ale odwiedzam go tam żeby nie zmarnować tego tygodnia
Buziaki <3
Wiktoria Ty jak piszesz to aż za serce chwyta <3
Jesteśmy po dwóch naswietleniach jeszcze trzy Tata czuje się dobrze nic go nie boli. ...dużo rozmawiam z mamą chwilami jesteśmy załamanie a za chwile ogarniamy się i mówimy będzie dobrze. ..przecież nie którzy są z kosmosu :)może mój tato też?
Rozsianych nowotwór czy to znaczy że nam niewiele czasu zostało? Lekarz rodzinny mówi że daje tacie Góra rok.Czytałam rokowania 7-11 m-cy czy naprawdę te rokowania są takie złe? Niby nastawiam się na wszystko ale racjonalnie nie wyobrażam sobie ze może Go nie być z nami.
Wiktiria11
Szkoda słów :/ co oni wyprawiają!!!
Tato zostaje do soboty dzisiaj jest wtorek ma mieć 5 naswietlen. ..albo w sobotę wyjdzie do domu albo poniedziałek. Jak to jest po tych naswietlaniach? Jak w razie czego pomoc tacie w cierpieniu może ktoś podpowiedziec?